panie zupełnie się nie przyjęły tym że jesteśmy w sklepie- wolały obserwować co się dzieje na terenie centrum handlowego (festyn bożonarodzeniowy), był problem ze znalezieniem odpowiedniego rozmiaru ubranka, niezadowolenie pań z tego że przekładamy ubranka na półce, w rezultacie zakupione body ani podała mi do ręki, bo reklamówki mieli płatne...
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.