w miare czysto...chcoiaz witryny pozostawily wiele do zyczenia..wypalcowana lada i rozmazana ciecz na pdolodze...personel hmm...pełen entuzjazmu dopoki klient nie poprosi o faklture ..a wtedy poploch...zamieszanie zagladanie w procedury..drukarka szwankuje...czas oblsugi fatalny lecz znajomosc produktu rewelacyjna:)
ładny wystrój.... ąż sie chce wejsc...ładne panie które chyba boja sie kleinta...stoja za ladą nawet nie asystowały przy poszukiwaniu odpowiedniego rozmiaru ani przy wejsciu do przymierzalni...ja jako klientka na darmo szukalam usmiechu lub kontaktu wzrokowego nawet rzucajac male zarciki nie zdolalam przykuc uwage...dopiero placac panie wysilily sie na lekki usmiech...czystosc sklepu bez zarzutu..ale brak zainteresowania pracownikow klientem boli jesli placi sie za sukeinke 300 zl
wszystko pieknie i ładnie...no może tylko sklep i ładna ekspedientka...biegala jak zasapana odbierala telfony rozpakowala nam klientom koszule i kazala wejsc do przymierzalni gdzie staly stosy kartonow...źle dobrala krawat do meskiej koszuli...po decyzji kupna nie zloyla koszuli aby jak mowi"nie zniszczyc jej" poprosila o platnosc karta bo kasa fiskalna sie zepsula...wstyd i żenada
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.