Często bywam w palcówkach Media Markt o różnych porach. Bardzo częstym zjawiskiem jakie zauważyłam jest grupowanie się pracowników. Nie jestem ekspertem we wszystkich dziedzinach i wymagam porady by uniknąć błędów. Nie zdarzył się, żeby sprzedawca był na swoim dziale. Przeważnie musiałam go szukać po całym markecie, pytać po kilka osób i często miałam dosyć chodzenia za sprzedawcą i wychodziłam ze sklepu. By uniknąć szukania sprzedawców postanowiłam, że sama będę się orientować w internecie i wyciągając wnioski z opinii znajomych sama decydowałam się na konkretny model. Ale i to nie było rozwiązaniem mojego problemu, ponieważ w Media Markt część produktów znajduje się w zamykanch na klucz gablotach i by coś kupić musiałam znów biegać szukać kogoś by móc coś kupić. Zazwyczaj okazywało się że pracownicy stoją gdzieś ukryci za stendem reklamowym w kilkuosobowej grupie śmiejąc się wspólnie i rozmawiając podczas gdy klienci potrzebują coś kupić. Nie jestem jedyną osobą, która to zauważyła. Kilkakrotnie zwracałam na to uwagę w punkcie obsługi klienta jednak nie widzę żadnych zmian pod tym kątem.
Bardzo miła i zorientowana w asortymencie obsługa, a przynajmniej Pani, którą poprosiłam o pomoc w wyborze stroju do pracy w biurze. Pani bardzo cierpliwie oprowadzała mnie po kolejnych stoiskach i nie narzucała się, kiedy nie chciałam czegoś kupić. Podobało mi się również, że Pani pomagała jednocześnie innym klientom, dając mi czas na zastanowienie. Przemiła kobieta i dobrze zorganizowana.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.