W czasie codziennych zakupów weszłam do piekarni Grono w celu zakupienia pieczywa na kolejne dni. W sklepie nie było zbyt wielu kupujących, mimo to przy ladzie stały 3 panie ekspedientki z szerokim uśmiechem od ucha do ucha. Wewnątrz panowała już świąteczna atmosfera:ładne dekoracje dobrane kolorystycznie, pasujące w całości do wystroju sklepu. Poza zwykłym pieczywem skusiłam się na wypieki bożonarodzeniowe:pięknie zdobione pierniczki i krajankę piernikową. Gdy ekspedientka miała pakować krajankę, powiedział,że mi jej nie sprzeda bo jest wysuszona już. Spytałam kiedy mogę zatem przyjechać po taką nadającą się do sprzedania. Na co pani powiedziała,że jeśli poczekam chwilkę to poszuka. Zniknęła na przeszło 5 minut. Jednak po tym czasie wróciła w olbrzymim pudłem świeżutkiej krajanki. Mimo tego,że nie musiała wcale szukać na zapleczu i męczyć się z drabinami i stołkami, wróciła z uśmiechem na twarzy. Polecam codzienne zakupy w Gronie.
Poszukując prezentu dla siostry weszłam do salonu z biżuterią YES. Skusiły mnie pięknie wystawione w witrynie sklepowej komplety z napisem "Świąteczne zestawy w świątecznych cenach". Przez pierwsze parę minut kręciłam się po sklepie w poszukiwaniu reklamowanych zestawów w gablotach. Niestety nie udało mi się ich odnaleźć. Po przeszło 5 minutach podeszła do mnie ekspedientka z pytaniem "W czym mogę pomóc?". Powiedziałam,że szukam prezentu dla siostry, no i wtedy się zaczęło. Zachęcona zostałam do kupna wszystkich najdroższych kolekcji jakie były w sklepie. Niestety ekspedientka nie opisywała z czego są zrobione kolejne bransoletki, naszyjniki czy kolczyki. Musiałam sama się dopytywać czy kamyczki użyte w zawieszce to cyrkonie czy może jednak coś innego. Nie dowiedziałam się czy w danej kolekcji jest możliwość dokupienia elementów składowych kompletu np. kolczyków do naszyjnika czy bransoletki. Gdy moje zniechęcenie osiągnęło już punkt zenitalny, zapytałam nieśmiało o ten slogan z wystawy "Świąteczne zestawy w świątecznej cenie". Usłyszałam,że tam to raczej nie znajdę niczego interesującego. Nalegałam. I dobrze zrobiłam. Udało mi się kupić ładne komplet naszyjnik z bransoletką za rozsądną cenę!!! Podsumowując. Wielki minus dla obsługi za wpychanie najdroższych kolekcji. Kolejny minus za brak kompetencji w temacie proponowanej biżuterii. Plus za to,że mimo wszystko pani dzielnie znosiła moje kręcenie nosem i wybrzydzanie. Sklep jak zwykle wyglądał czysto, było w nim ciepło. Towar był ładnie wyeksponowany w gablotach.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.