Przechodząc przez podziemie dworca postanowiłam odiwedzić kawiarnię CoffeHeaven, miałam ochotę na gorącą herbatę zieloną. Był spory ruch w kawiarni, młoda kobieta nie powitała mnie uśmiechem, nie zasugerowała niczego, choć wiem, że tam jest kładziony nacisk na promocję produktów wyróżnionych przez firmę w danym przedziale czasowym. Poczułam się trochę jak kolejna do obsłużenia, nie poświęcono mi należytej uwagi, miałam ochotę jeszcze na sałatkę, ale zrezygnowałam, gdyż pani nierciepliwie czekała aż już skończy mnie obsługiwać. Herbatę dostałam szybko, więc czas obsługi nie był problemem. W kawiarni panował porządek, do tego nie mozna mieć zastrzeżeń, co jest trudne, gdyż jest to specyficzna lokalizacja.
Poszukiwałam przecieru pomidorowego, nie mogłam go znaleźć, poprosiłam o pomoc panią zajmujcą się porządkowaniem towaru, zostawiła swoją pracę i uprzejmie poinstruowała mnie gdzie go znaleźć. Czystość w sklepie pozostawała wiele do życzenia, niestety obsługa nie zawsze nadąża by uprzątnąć zepsuty towar na warzywnym, który spadł z półki. Przeszkodą też są pozostawione na środku sklepu palety z towarem, które blokują swobodne przemiszczanie się. Kolejnym minusem podczas mojej wizyty była obsługa przy kasie, pani wyraźnie nie radziała sobie z obsługą urządzenia, nie zauważyłam by była na szkoleniu, może i tak rzeczywiście było, natomist błędem było nie umieszczenie takiej informacji, jak w innych sklepach w postaci przypinki.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.