Stoisko „Mix Electronics” odwiedziłam 3.09.2009r. w związku z planowanym przeze mnie zakupem prostownicy do włosów. Postanowiłam jednak pooglądać również inne towary znajdujące się w sklepie w poszukiwaniu prezentu imieninowego dla mamy. Odwiedzam tego typu sklepy stosunkowo rzadko, dlatego przy wejściu pozytywnie zaskoczyła mnie przestronna i ergonomiczna aranżacja wnętrza oraz sposób prezentacji towarów. Nie miałam problemu ze znalezieniem alejki z poszukiwanym przeze mnie sprzętem. Oglądany przeze mnie sprzęt był w większości zadbany, kilka prostownic pokrytych było kurzem; na etykietkach zawarte były niezbędne informacje, dotyczące np. pobieranej przez urządzenie mocy oraz materiału, z którego zbudowane były powierzchnie prasujące. Problem pojawił się, gdy poprosiłam o pomoc sprzedawcę. Chciałam, aby doradził mi wybór odpowiedniej pod względem jakości w przystępnej dla mnie cenie. Pan zjawił się z miłym uśmiechem, wyraźnie zainteresowany moim pytaniem oraz chętny do pomocy, niestety nie potrafił udzielić mi żadnej informacji poza tymi wypisanymi na urządzeniu i etykietce z ceną. Tłumaczył się, że jako mężczyzna podobnych akcesoriów nie stosuje – rozumiem to, ale uważam, że jako sprzedający powinien orientować się w jakości sprzedawanych towarów. Nie wiedział, czym różnią się powierzchnie stalowe od ceramicznych w działaniu i dlaczego te drugie bardziej niszczą włosy. Poradził, żebym wybrała urządzenie z funkcją jonizacji, choć w tym przypadku również nie potrafił tego argumentu uzasadnić. Był zaskoczony ilością stopni w regulatorze temperatury, tymczasem sądzę, że powinien w tym temacie orientować się znacznie lepiej ode mnie. Pytany o czas prasowania włosów przez poszczególne urządzenia odparł, że jest to uzależnione jedynie od długości i objętości włosów, co nie jest zgodne z prawdą. Nie potrafił doradzić, jaki rozmiar powierzchni prasujących (w szczególności szerokość) będzie odpowiednia do moich, długich włosów oraz czy lepiej wybrać kształt o zaokrąglonych czy ostrych krawędziach. Doradził mi stosowanie specjalnych środków fryzjerskich prostujących włosy, co uważam za pozytywne, aczkolwiek nie byłą to porada, jakiej od niego oczekiwałam. Nie znał również szczegółów dotyczących gwarancji i prosił, abym poczekała, aż pójdzie je sprawdzić. Muszę jednak przyznać, że zachowywał się niezwykle kulturalnie i również fakt, że przyznał się do swojej niewiedzy cenię – mógł udawać znawcę tematu by nakłonić mnie do zakupu najdroższego urządzenia. Pod tym względem zarówno obsługujący mnie, jak i inny sprzedawcy w Mix Electronics zachowują się w sposób dla mnie, jako dla klientki, niezwykle przyjazny – nie narzucają się ze swoją pomocą i nie usiłują za wszelką cenę namówić do jakiegokolwiek zakupu przeszkadzając swoimi perswazjami w spokojnym oglądaniu sklepu. Jednak jeśli klient potrzebuje ich pomocy – zawsze znajdują się w pobliżu. Warto również zwrócić uwagę na ich elegancki wygląd - schludne stroje umożliwiające sprawne poruszanie się po sklepie, ale też będące wyrazem szacunku do klienta. Gdy w końcu zdecydowałam się na wybór prostownicy, co zajęło mi sporo czasu, podczas którego mój pomocnik wykazał się dużą cierpliwością, a nawet poczuciem humoru, poszliśmy wspólnie do kasy. Transakcja odbyła się szybko, sprzedawca poinformował mnie raz jeszcze o warunkach gwarancji. Podczas mojego pobytu w sklepie miałam również okazję spotkać jeszcze jednego pracownika firmy, który również co prawda nie znał się na prostownicach do włosów i próbował tę sprawę obrócić w żart, był jednak równie uprzejmy i uczynny co wyżej opisywany. Jestem z jakości obsługi zadowolona – w skali 1-5 gdy 5 to ocena najwyższa przyznałabym 3,5 gdyż panowie okazali się nie w pełni kompetentni, ale byli grzeczni, uprzejmi, sympatyczni i traktowali mnie z dużym szacunkiem.