Obsługa Banku na karygodnym poziomie. Wchodze do środka a tam cztery stanowiska na obsłudze i ani jednej osoby do obsługi. Wszystkie gdzieś schowane na zapleczu. Tylko jedna kobieta w okienku w kasie, która mi nie potrafiła udzielić infotrmacji, tylko kazała czekać jak przyjdzie inny Doradca. Po kilku minutach oczekiwania w końcu się ktoś zjawił. Zaprosił do swojego stanowiska. Następną rzeczą, która przykuła moją uwagę było to, że obok komputera tej Pani był talerzyk, a na nim kanapka, niedojedzona. Jedynym pocieszeniem był fakt, że Pani w miare potrafiła odpowiedzieć na moje pytania dotyczące produktu, który mnie interesował.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.