W dniu dzisiejszym byłam klientką Awiteks (róg Strzeleckiej i Lubicz). Zamówiłam kawę z drożdzówką. Niestety "słodząc" kawę z pojemniczka ustawionego obok cynamonu, posoliłam ją. Niepodpisany pojemniczki leżały obok siebie. Zgłosiłam ten fakt ekspedientce. Usłyszałam, że to mój problem że ją sobie posoliłam, i że może ode mnie pobrać opłatę za kolejną kawę. Zapytałam czy mogłaby wydac mi nową, gdyż nie czułam swojej winy, pojemniczki były nie podpisane i ustawione wśród dodatków do kawy. - "NIE, każda kawa jest policzona!" . Nieuprzejmość i brak super serwisu - szokująca! ;/ zniesmaczona ekspedietka poszła podzielić się moją dziwaczną prośba z innymi Paniami. Jedna z nich okazała sie być uprzejma, od razu zareagowała na potrzebę klienta i zgłosiła chęć zrobienia nowej kawy. Brawo dla tej Pani. Miejsca ogólnie nie polecam- źle przeszkolony personel nie rozumiejący zasad super serwisu ;/
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.