Profil użytkownika
Opinie użytkownika (1)
Obserwacja dotyczy zakupu...
Obserwacja dotyczy zakupu ładowarki Nokia najnowszego typu. Produkt nie był dostępny w punkcie tego samego dostawcy w pasażu handlowym Leclerc, przy ul. Rejtana. Ponieważ sieć łączy serwis telefonów ze sprzedażą akcesoriów czas oczekiwania w kolejce jest wydłużony. Poprzedni klient czekał na serwis telefonu. Sprzedawca nie był uprzejmy, nie wykazywał chęci sprzedaży, nawet nie wstał z krzesła. Nie był ubrany w firmową koszulkę, czy bluzę i sprawiał wrażenie handlowca z bazaru. W gablotach panował chaos i bałagan, trudno było dostrzec miejsce ekspozycji ładowarek. Ponieważ czekałem na obsługę poprzedniego klienta, chciałem wykorzystać czas na samodzielne odnalezienie szukanego produktu, ale bałagan w gablotach mi to uniemożliwiał.Ładowarka była dostępna, ale w nieoryginalnym chińskim opakowaniu - punkt powinien sprzedawać ją w oryginalnym opakowaniu TF1 - polskiej marki. W punkcie niemożliwa była płatność kartą płatniczą, więc musiałem udać się do bankomatu. Przy zakupie prosiłem sprzedawcę o sprawdzenie poprawnego działania ładowarki ze względu na to chińskie opakowania. Sprzedawca sprawdził ją na swoim telefonie. Była sprawna. Cena ładowarki 15 zł, czyli taka sama jak w niesieciowych komisach. Nie otrzymałam reklamówki za zakupiony towar, ani paragonu. Sprzedawca nawet nie odpowiedział dziękuję i do widzenia.
