Odnoszę wrażenie, że Tesco chce na siłę wypchnąć cały towar na sklep, który zdaje się być za ciasny. Torebki do owoców i warzyw są uzupełniane, gdy klienci się upomną o nie. Jednak deprymujące są fałszywe ceny przy produktach, lub ich brak. Tak było z mandarynkami, przy których nie było ceny, ale ich jakość sugerowała niską cenę. Przy kasie okazała się ona stanowczo wygórowana i zmusiła mnie do oddania produktu, co odbyło się przy innej kasie. Personel jest miły i chętny do pomocy. Panie idą niekiedy przez cały sklep, aby wskazać półkę, na której stoi poszukiwany produkt.
Bardzo piękny hotel, choć położony w mało atrakcyjnej okolicy. Pokoje miłe i czyste. Gościłem tam niedawno zimą i minusem był zimny pokój, który rozgrzał się dopiero pod wieczór. Jako, że brałem udział w szkoleniu biznesowym, musiałem się przebrać w strój wizytowy, a przebieranie w chłodnym pokoju nie należy do przyjemnych.Obsługa i wyżywienie rewelacyjne, choć raz zapomniano o mnie i nie podano deseru.Sala konferencyjna odpowiednio wyposażona, jednak przy konferencyjnym korzystaniu z WiFi internet się zapychał. Ogólnie wrażenie bardzo pozytywne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.