Po wejściu do marketu odczuwa się uderzający zaduch. Przy panujących upałach to koszmar. Duża hala sprzedażowa ale wąskie przejścia pomiędzy półkami z towarem i wieszakami na ubrania. Przy większej liczbie klientów robi sie bardzo ciasno i przytłaczająco. Nikt nie proponuje pomocy w wyborze asortymentu. Za to w przejściach stojąca pani, obserwująca mnie i świdrująca co niosę w koszyku. W końcu sprawdza ile sztuk towaru wnoszę do przymierzalni. Czuję się potencjalnym złodziejem. Rozumiem że maja problemy z kradzieżami, ale bez przesady. Pani w kasie uprzejma, ale mogła by być bardziej przystępna i szybciej wykonywać swoje czynności. Stałam przy kasie dość długo, mimo iż przede mną była jedna osoba. Zakupiony towar okazał się być w porządku, ale za niego przepłaciłam
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.