Udałam się tam po wypadku. Pani z którą wcześniej się kontaktowałam pokierowała mnie do tej placówki w celu wyegzekwowania odszkodowania. Brałam udział w wypadku komunikacyjnym nie z mojej winy. Zniszczeniu uległ motocykl. Chodziłam o kulach i bardzo ciężko było mi dotrzeć komunikacją miejską pod wskazany adres. Kiedy już dotarłam kazano mi udać się do innej placówki bo jak się okazało oni nie zajmują się tą sprawą. Pani nie chciała podać mi żadnych danych do kontaktu do innej placówki, chociaż po powrocie do domu bez problemu znalazłam te dane w internecie. Zadzwoniłam i następnie Pan zapytał czy nie mogłabym sama przynieść uszkodzonego mienia do obejrzenia bo on jest za daleko i delikatnie zasugerował, że jest późno i już mu się nie chce. Byłam bardzo zdenerwowana, gdyż to nie ja byłam sprawcą wypadku , byłam poszkodowana, a jeszcze musiałam udawać się do 4 różnych placówek PZU aby otrzymać odszkodowanie, które w moim mniemaniu i tak było zaniżone.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.