Profil użytkownika
Opinie użytkownika (5)
Tankowałam paliwo na...
Tankowałam paliwo na stacji paliw BP. W otoczeniu dystrybutorów było brudno. Leżały porozrzucane śmieci. Woda do mycia szyb była brudna. Natomiast po wejściu do sklepu byłam mile zaskoczona. Posadzka była czysta, towar ładnie wyeksponowany, bez trudu znalazłam olej do swojego auta. Po podejściu do kasy zostałam szybko i miło obsłużona. Pracownik powitał mnie z uśmiechem, zapytał o kartę na punkty oraz czy życzę sobie fakturę. Po przyjęciu płatności kasjer poinformował mnie o ilości zgromadzonych punktów na karcie, podziękował i pożegnał.
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu zauważyłam, że mimo błota na dworze posadzka jest czysta. Brak było małych wózeczków do koszyków, stały w nieładzie przed linią kas. Warzywa były dostepne, dobrej jakości, czytelnie opatrzone ceną. Towar w lodówkach był estetycznie ułożony. Ogólnie sklep był czysty i dobrze zatowarowany. Niestety brak było pracowników na sklepie, którzy mogliby służyc pomocą. Po podejściu do kasy zaskoczyły mnie długie kolejki, mimo, że klientów na sklepie było mało. Otawrte były tylko dwie kasy plus kasa do 5 artykułów. Stałam w kolejce około 10 minut, podczas których nie otwarto kolejnej kasy. W oczekiwaniu na swoja kolej obserwowałam standy przykasowe. Były słabo zatowarowane i brakowało kilku cenówek. Przy kasach stały wysokie słupki koszyków. Nikt nie zainteresował się tym faktem. Kasjerka była miła, zapytała o kartę na punkty, ale nie powitała mnie ani nie pożegnała.
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym weszłam po drobne zakupy do Reala. W sklepie było czysto i ciepło. Towar bardzo ładnie wyeksponowany. Pracownicy dokładali towar w sposób nie utrudniający zakupów. Owoce bardzo dobrej jakości, nie było problemu ze znalezieniem reklamówek do pakowania. Wszystko co zamierzałam kupić znalazłam w sklepie, każdy towar był czytelnie opatrzony ceną. Mimo małej ilości otwartych kas nie było kolejek a obsługa przebiegała sprawnie i szybko.Kasjerka była schludnie ubrana, powitała mnie z uśmiechem, zapytała o kartę na punkty. Nie zapomniała o pożegnaniu. Jedynym minusem były brudne półki z napojami.
Od razu po...
Od razu po wejściu do sklepu usłyszałam jak dwóch Panów z ochrony podśpiewywało sobie piosenki biesiadne. Bardzo to było niesmaczne, bo piosenki było sprośne. Przyszłam do sklepu z zamiarem kupienia owoców i przekąsek na niedzielne popołudnie. Niestety wybór owoców był bardzo słaby, a te które widniały na regałach były bardzo złej jakości. Banany brązowe, po kilka sztuk w kartonie zaplątanych w folię i papier. Mandarynek tylko w jednej skrzyneczce i również nie było z czego wybrać. Poszłam więc od razu na przekąski. Towar był ale sięgnąć po niego nie mogłam ponieważ Panie akurat towarowały. Oprócz wózka z towarem miały również wózek na śmieci co bardzo utrudniało poruszanie się w alejce. Przeprosiłam jedną z Pań, która owszem udostępniła mi dojście do półki ale jej głośne westchnięcie nie było moim zdaniem na miejscu. Pracownice miały brudne fartuchy i nie prezentowały się zbyt schludnie. Szybko udałam sie do kasy. Na szcęście kolejek nie było mimo, że otwarta była tylko jedna kasa. Kasjerka miała brudne dłonie, mimo, że zauważyłam żel do mycia rąk bez wody, który stał na jej stanowisku. Poza tym była miła i sprawnie obsługiwała klientów.
Tuż po wejściu...
Tuż po wejściu do sklepu zauważyłam bardzo brudną posadzkę, błoto i paragony porzucone przez klientów. Do kas tworzyły się kolejki a klientów wchodziło do sklepu dużo. Koszyczki na zakupy były czyste, ale pozostawione przez klientów ulotki nie zostały usunięte. Udało mi się kupić prawie wszystko, niestety zbyt długa kolejka do stoiska z wędlinami zniechęciłą mnie do ich zakupu. Chciałam również przymierzyć bluzkę ale trzy przymierzalnie to zbyt mało jak na taki duży sklep i tu również zniechęciła mnie kolejka. Posadzka na całym sklepie była brudna i nie zauważyłam nikogo z firmy sprzątającej, kto by ją czyścił. Kierując się do kasy przypomniałam sobie, że kończy się moja ulubiona zielona herbata Tetley i skierowałam się do regału z herabatami. Oczywiście herbata była, ale cena była zbyt wysoka w porównaniu z Realem i Kauflandem, gdzie można ją kupić o 1,50 taniej. Herbaty nie kupiłam. Wracając sięgnęłam jeszcze po owoce, mandarynki były bardzo ładne więc postanowiłam kupić kilogram. Niestety musiłam przejść całe stoisko, żeby znaleźć reklamówki, zbyt mało jest stojaków na bezpłatne reklamówki do owoców i warzyw. No i w końcu ustawiłam się do kasy. W kolejce było około 7 osób. Bardzo mało było otwartych kas w stosunku do ilości klientów. Po kilku minutach otworzono jedną kasę dodatkowo, ale to nie rozwiązało problemu. Po 20 minutach udało mi się wyłożyć zakupy na taśmę. Taśma była brudna od mąki. Kasjerka szybko kasowała produkty ale nie kontrolowała czystości taśmy. W końcu nadeszła moja kolej. Kasjerka powitała mnie ale nawet na mnie nie spojrzała. Widać było, że jest zmęczona, nie uśmiechała się. Po przyjęciu płatności nie pożegnała mnie tylko od razu zaczęła obsługiwać kolejnego klienta. Wyszłam szybko ze sklepu i o mało się nie przewróciłam na ośnieżonej kratce przed wejściem do sklepu. Widocznie nikt nie posypał jej solą, chociaż na chodnikach było posypane i można było swobodnie iść.
