Chciałam kupić przedłużacz.Zapytany pracownik bardzo nieuprzejmie,wręcz odpychająco poinformował mnie,gdzie znajdę przedłużacze,a na pytanie,czy są trzygniazdkowe odburknął:"jest tylko to,co jest".Mógł to powiedzieć milej,że mu przykro np,lub,że niedługo będzie dostawa lub tp.Ponadto skierowano mnie w inny rząd regałów.
Kupowałam wczoraj banany w Tesco w Świętochłowicach na ul. Katowickiej.Bardzo korzystna cena:2,99 za kg.Chciałam kupić wnuczce również taką gazetkę z gadżetami, dla dziewczynek,ale nie znalazłam ceny tej gazetki w widocznym miejscu.Nie miałam czasu szukać czytnika i zrezygnowałam z zakupu.
Dzisiaj kupowałam leki na receptę w aptece w centrum Handlowym M1.Pani zaproponowała mi kremy do rąk dostępne w promocyjnej cenie;jednak z tej promocji nie skorzystałam,natomiast z korzystałam z promocyjnej ceny na kupno herbatki z malwy i malin.W aptece nie było klientów,więc zostałam szybko obsłużona.I z uśmiechem.
Dzisiaj robiłam poświąteczne zakupy w Auchan.Byłam zaskoczona,że możan kupić książeczki dla dzieci za niecałe 2 z.ł. Podoba mi się również bardzo "bazarek",gdzie są wystawione towary sypkie,których można pobrać dowolną ilość.Towary tworzą niestandardową dekorację. Świetny pomysł z tym "Bazarkiem",bardzo dekoracyjny i praktyczny. Pytałam Pani w kasie,gdzie są środki do mycia WC.Wyjaśniła.Udało mi się pobiec po towar nie wychodząc z kolejki.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.