Między regałami pełno wózków zapakowanych towarem, bezmyślnie porzuconych przez pracowników, utrudniających obejrzenie produktów zza wózków. Jednak celem moich zakupów okazała się ostatnia paczka Lays zielona cebulka 150 g z ceną 2,99, pod czytnikiem cena wzrosła do 3, 69. Zaaferowana tym zdarzeniem wzięłam karteczkę z niższą ceną i podchodzę do kasy, po zeskanowaniu kodu wyskoczyła wyższa cena.Moja reakcja polegała na tym, że pokazałam karteczkę z cena 2,99. Pani w kasie zmieszana odparła, żebym się zastanowiła czy chce brać za wyższą cenę czy też zostawić w spokoju, i wyjaśnić tego nie chciała. Zostałam odesłana do następnej kasy, gdzie tam z kolei wysłali mnie do biura obsługi klienta, tam natomiast powiedzieli, że nie potrafią wyjaśnić tego zajścia i ze to nie jest ich wina (a czyja jak nie pracowników sklepu? ). Dodam, że na karteczce była napisana data promocji, i promocja na ten dzień jeszcze trwała. Pani jednak szybko uporała się z problemem i wydała mi z ceny 2,99.Prawdopodobnie tylko ostatnia paczka poszła po sprawiedliwej cenie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.