Muszę przyznać z wielkim zdziwieniem, wielkiego minusa. Jestem obecnie w 8 miesiącu ciąży, sklep słynie z kasy pierwszeństwa dla kobiet w ciąży, jednak kasa ta częściej nieczynna niż czynna. Pani kasjerki na pozostałych kasach (2 czynnych) ruszają się ruchami słonia, w między czasie poza kolejką obsługując personel sklepu, a to bułeczka i jogurcik, czy papieroski innej koleżance. Na sklepie wizualnie bałagan, towar nie przesuwany na bieżąco do przodu, po niektóre produkty trzeba sięgać głęboko w półkę. Jak dla mnie duży minus.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.