Tesco Puławy-Dział rybny.Chciałam kupić rybę podchodzę do stoiska rybnego i pytam,Dzień dobry chciała bym kupić Dorsza czy ryby są świeże?' na co Pani ależ oczywiście.Pytam panią jak wygląda Pani zdaniem świeża ryba?.Pani patrzy na mnie dziwnie i się uśmiecha odpowiadając ,ale one wszystkie są świeże,.Litości osoba pracująca na danym dziale-w tym wypadku rybnym-powinna wiedzieć takie rzeczy!
Szok czekam może 10 minut aż ktoś do mnie podejdzie.Pan przy ladzie jest zajęty rozmową ze znajomymi.W końcu po 10 minutach podchodzi do mnie pan z zaplecza nadal żujący cebularza (lubię cebularze ale staram się ich nie konsumować wsród kientów-zapach z ust tragedia.Moja rada na przyszlość zalecam gumę albo miętówke).Prosze o tabletki odkamieniające do ekspresu a Pan mi wciska tabletki oczyszczająe.Rozumie że nie każdy sie zna ale na litość Pan pracuje w sklepie AGD/RTV.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.