Opinie użytkownika (1)

Moja ostatnia styczność...
Moja ostatnia styczność z PZU miała miejsce 9 lat temu, jednak zaistniała sytuacja skutecznie zniechęciła mnie do korzystania z usług tej firmy. Przed wyjazdem za granicę do ubezpieczenia komunikacyjnego dokupiłam Assistance, obejmujące kierowcę oraz pasażerów pojazdu. Samochód został niestety skradziony poza granicami kraju i waz z moim towarzyszem podróży zmuszeni byliśmy wrócić do domu pociągiem. Po powrocie złożyłam w Inspektoracie PZU wymagane formularze, oświadczenia, poświadczenia i oryginały biletów kolejowych oraz dane moje i partnera w celu odzyskania kosztów poniesionych na podróż powrotną z ubezpieczenia Assistance. Na szczęście zachowałam kopie wszystkich dokumentów. Po kilku tygodniach na moje konto wpłynęła kwota za moje bilety, natomiast współpasażer zwrotu nie otrzymał. Kiedy interweniowałam telefonicznie, okazało się, że pracownikowi zajmującemu się sprawą umknął fakt, że podróżowały dwie osoby. Po złożeniu reklamacji i upłynięciu terminu jej załatwienia bez jakiegokolwiek odzewu ze strony PZU, ponownie kilkakrotnie zgłaszałam się telefonicznie do osoby odpowiedzialnej i w końcu udało mi się dowiedzieć, że dokumenty, które złożyłam, w dziwny sposób zaginęły. Szczęśliwie miałam ich kopie i mogłam wspomóc pracownika PZU w rozwiązaniu tej niezwykle skomplikowanej sprawy. Pomimo tego na zwrot brakującej kwoty musiałam czekać jeszcze następnych kilka tygodni, gnębiąc regularnie pracownika i jego przełożonego telefonami. Kwota, o którą walczyłam wynosiła ok 300 zł, odniosłam jednak wrażenie, że PZU celowo nie wypłaca niewielkich sum, licząc, że większość osób w końcu zrezygnuje z domagania się o należne im pieniądze.

Ewa_427

01.09.2009

PZU

Placówka

Gdańsk, Dąbrowszczaków 31

Nie zgadzam się (24)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi