Po obejrzeniu gazetki promocyjnej postanowiłam kupić bułki, takie które sobie można samemu upiec w domu, a miałam na nie ogromną ochotę!
Pojechałam więc na zakupy. Najpierw obeszłam cały sklep w poszukiwaniu owych bułeczek, co zajęło mi dobre 20 min. (a sklep nie jest duży), kiedy je w końcu odnalazłam (bo łatwiej było znaleźć bułki niż kogoś z obsługi), to obeszłam się smakiem, bo wszystkie paczki były przeterminowane, a niektóre nawet miesiąc.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.