Dzisiaj byłam zmuszona skorzystać z pomocy assistans, ponieważ nie mogłam dostać się do swojego samochodu - zostawiłam auto na swiatłach, wyładował sie akumulator i nie zadział centralny zamek, a kluczykiem, też się nie dało... Zadzwoniłam na nr pomocy i o dziwo, nie musiałam przez długie minuty wysłuchiwać muzyczki, bądź różnych dziwnych komunikatów. Informacje, które podawał automat, były dobrze i wyraźnie slyszalne. Po chwili rozmawiałam juz z bardzo kompetentnym pracownikiem firmy. Co zasługuje na uwagę, to fakt, iż wcale nie potrzebna mi była polisa w ręce do przeprowadzenia tej rozmowy, bo o dane, które byłam zapytana, każdy wie, bez polisy - jest to wg. mnie dosyć istotne, bo było zimno, ciemno i padał śnieg, także ciężko by było wertować w międzyczasie papiery. Najważniejszy fakt, to to, że na pomoc czekałam niespełna 15 minut. Pan który przyjechał z pomocy drogowej, był bardzo miły i najważniejsze, że po pięciu minutach miałam otwarte auto (gdziekolwiek się tego nauczył;), po kolejnych trzech minutach były podłączone kable do mojego akumulatora i auto odpalone. Usłyszałam: "proszę wśąść do samochodu i się ogrzać", a pan na pożegnanie jeszcze mi odśnieżył auto. Zapytałam, czy potrzebuje jakieś moje dokumenty, powiedział, że nie, że miło mu było i życzy szerokiej drogi. Brawo!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.