Po zatankowaniu paliwa przeszedłem do kas w celu zapłaty. Osoba z personelu powitała mnie i zaproponowała batona. Po moim podziękowaniu osoba podała kwotę do zapłaty i zapytała, czy posiadam kartę na punkty. W między czasie rozmawiała ona z drugą osobą z personelu i śmiała się. Podałem kartę oraz gotówkę do zapłaty i zapytałem o możliwość sprawdzenia ilości punktów na karcie. Pan sprawdził ilość punktów i przekazał mi paragon i pokwitowanie ilości punktów. Nieodstępnie dalej śmiał się i rozmawiał dość głośno z drugą osoba z personelu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.