Dziś, robiąc zakupy w sklepie spożywczym Jedynka na Targowej w Rzeszowie,spotkałam się z nieprzyjemna sytuacją. Juz przy kasie, gdy płaciłam za zakupy, zadałam pytanie kasjerce o towar, ktorego w sklepie nie znalazłam. Obok nie stał wysoki pan chyba z ochrony sklepu. Nie moglismy spokojnie rozmawiać, bo przy kasie stał również mężczyzna, który był natarczywy i agresywny w slowach. Wynikało z tego co mówił, że jest niepełnosprawny umysłowo. Kasjerka i ochroniarz dobrze znali tego pana, bo on stale przebywa w sklepie i utrudnia obsługę klientów oraz klientom robienie zakupów, jednak nie zareagowali stanowczo na jego naganne zachowanie w stosunku do mojej osoby. Robiłam tam zakupy drugi i ostatni raz, bo za każdym razem jest ten człowiek i nie można spokojnie zrobic zakupów, poinformować sie , czy zapłacić przy kasie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.