Opinie użytkownika (1)

Może popełniłem błąd...
Może popełniłem błąd przychodząc do sklepu około 20 minut przed zamknięciem centrum, ale myślę, że nawet wtedy należy obsłużyć klienta. Od kiedy wszedłem do sklepu byłem niemal niewidoczny. Nie usłyszałem "dzień dobry", natomiast zobaczyłem prawdopodobnie kierownika zmiany rozliczającego kasę i jedną pracownicę zamiatającą sklep. Do sklepu przyszedłem w poszukiwaniu dresowych spodni, po kilku minutach znalazłem je - oczywiście sam. Nigdy nie wymagałem, aby ktoś mi wszystko podawał, ale pracownicy sklepu zamiast ofiarować mi swoją pomoc wysyłali i jedynie wrogie spojrzenia, tak jakbym robił wielki bałagan. Podkreślę, że jedynie krążyłem po sklepie niczego nie dotykając.Kiedy już znalazłem spodnie udałem się do przymierzalni, gdzie nie czekał na mnie nikt. Darowałem sobie branie numerka oznaczającego liczbę ubrań wnoszonych do "kabiny" i od razu przystąpiłem do mierzenia.Niestety zrezygnowałem z zakupu spodni. Niestety, ponieważ byłem ciekaw czy Pani Kierownik sprzedałaby mi je, czy usłyszał bym "przepraszam, kasa jest już rozliczona". Wychodząc ze sklepu także nie usłyszałem ani słowa od personelu. Podsumowując: obsługa sklepu mocno mnie zlekceważyła. Jestem pewny, że mnie widzieli, ale mimo to przez około 10 minut mojego pobytu w sklepie nie usłyszałem ani słowa, nikt nie zainteresował się tym, że w przymierzalni mogłem próbować zdjąć zabezpieczenia ze spodni. Jedyne czym obdarowali mnie pracowni to kilka wrogich spojrzeń.

Daniel_525

20.04.2015

House

Placówka

Lublin, Lipowa 13

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi