wstąpiłam dziś do Pepco, żeby pooglądać co nowego przybyło. Zatrzymałam się w końcu na ubrankach dziecięcych. Nie mogłam znaleźć odpowiedniego rozmiaru bo trochę na tych wieszaczkach było namieszane. Poprosiłam jedną z dwóch pań o pomoc. Jedna stojąca przy kasie była zajęta rozmową z koleżanką, wymieniały się numerami i mnie zignorowała. Poprosiłam o pomoc tę drugą panią, ale ona mi odpowiedziała, że to wszystko co mają i muszę sobie sama odnaleźć odpowiedni rozmiar. W końcu udało mi się wyszperać odpowiedni ciuszek i zmierzam do kasy, a pani jak była zajęta tak nadal pochłonięta rozmową. W końcu skasowała mi produkt ale cóż to? Nie zapytała o reklamówkę czy potrzebuję, nie zaproponowała doładowania ani produktu tygodnia. Odwróciła się na pięcie i zajęła się swoją koleżanką. Cóż poczułam się co najmniej zbędna. a szkoda bo kiedyś obsługa była tam sympatyczniejsza.
Sklep Plusik jest dobrze wyposażony w produkty, poza tym obsługa jest całkiem miła. Dziś kupowałam wędlinę na dziale mięsnym, Pani obsługująca dość miła ale trochę zagubiona, można jej wybaczyć gdyż jest nowa. Podczas moich zakupów nie umiała zdecydować czy klient ma rację czy raczej ona, tzn. kupowałam szynkę i poprosiłam o ukrojenie z nowego batona jakoż, że chciałam troszkę więcej a to co miała otwarte było wyschnięte i zbyt mało jak dla mnie. Po mojej stanowczej dość prośbie Pani sprzedała mi produkt. Myślę, że w tym wypadku należałoby doszkalać nowy personel aby jednak zachęcał klientów do dalszego korzystania z usług sklepu, zamiast przegadywać się zza lady. W końcu "klient ma zawsze rację".
W sklepie Tesco ul. Nojego obsługa jest fatalna, nie tylko o tej porze dnia, ale wieczorami szczególnie. Personel robi sobie zakupy między sobą nie zwracając uwagi na klientów. W kolejce czekałam kilka minut, aż w końcu zwróciłam ekspedientce uwagę, że trochę mi się spieszy. Z nieuprzejmą miną pani odpowiedziała "już", w końcu obsłużyła klientów. Poza tym dział mięsny jest straszny, zazwyczaj nikogo tam nie ma, więc trzeba sobie pobiegać po sklepie żeby kogoś znaleźć. Pani, która jest przydzielona do tego działu jest strasznie nieuprzejma, odpowiada z arogancją i w dodatku nie stosuje rękawiczek ochronnych podając wędliny. Okropność. Właściwie gdyby nie fakt, iż sklep znajduje się tuż pod moim blokiem zrezygnowałabym zupełnie z zakupów w nim. Na obecną chwilę jestem tam bardzo, bardzo rzadko.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.