Między półkami z towarem stały wielkie sterty towaru do wyładowywania.Nikt tego nie układał.Trzeba było się przeciskać między regałami.Na półkach bałagan.Ceny na regałach nie odpowiadały cenom w czytniku.Bałagan w całym sklepie.Dzisiaj były czynne ,, aż,, 3 kasy, oczywiście dużo ludzi.Na ogół jest 1 lub 2 czynne i tłum. Wszystkich jest ok. 6 kas.
Niestety jak jest zawsze, to nie jest moje pierwsze spostrzeżenie. Odwiedzam ten sklep o różnych porach.
Między półkami z towarem stały wielkie sterty towaru do wyładowywania.Nikt tego nie układał.Trzeba było się przeciskać między regałami.Na półkach bałagan.Ceny na regałach nie odpowiadały cenom w czytniku.Bałagan w całym sklepie.Dzisiaj były czynne ,, aż,, 3 kasy, oczywiście dużo ludzi.Na ogół jest 1 lub 2 czynne i tłum. Wszystkich jest ok. 6 kas.
Niestety jak jest zawsze, to nie jest moje pierwsze spostrzeżenie. Odwiedzam ten sklep o różnych porach.
Duży sklep spożywczy.Na dziale z wędlinami długa kolejka, ale obsługuje ją kilka osób. Przesuwamy się w miarę szybko. Panie miłe, szybko obsługują, miło marudzenia niektórych klientek. Kasy wszystkie czynne (jest ich ok. 6), tu również wszystko przebiega sprawnie.W sklepie czysto, na półkach nie ma braków, towar jest wyłożony.
W poczekalni była miła i uśmiechnięta Pani rejestratorka.Na podłodze leżały czyściutkie dywaniki, podłoga była czysta.
Na stoliku było dużo różnych ulotek równo ułożonych. Pojawił się lekarz i z imienia prosił do gabinetu.Lekarz uśmiechnięty i miły.
Wizyta przebiegła w miłej atmosferze.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.