Nowy lokal w Zawierciu. Odwiedziłam to miejsce ok. tydzień po otwarciu, w godzinach obiadowych. Ruch był spory, a za barem stała bardzo sympatyczna i uśmiechnięta dziewczyna. Obsłużyła mnie bardzo miło, choć trochę nieprofesjonalnie (sporo czasu zajmowało jej wklepanie kodów na kasie fiskalnej), ale to pewnie z powodu krótkiego jeszcze stażu. Czekając na zamówienie i obserwując jak sobie radzi zauważyłam, ze kilka razy pomyliła zamówienia przekazywane przez okienko na kuchnię, a jedna z klientek czekała na pierogi na wynos bardzo długo, bo dziewczyna zapomniała o jej zamówieniu. Było widać, że jeszcze nie nabrała doświadczenia, bardzo się stresowała, ale ma potencjał i myślę, że trzeba jej po prostu czasu.Na pewno wrócę, bo ruskie były rewelacyjne! :)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.