Pomimo bogatego asortymentu oraz prawidłowo wykonywanego "twarzowania" towarów nagminnie występują różnice w cenach towarów. Prym w tym niechlubnym rankingu wiedzie mleko "Łaciate". Średni podczas co drugiej wizyty muszę podchodzić do POK-u, aby pracownik dokonał refundacji. Zdarzyła się również sytuacja, że pracownik w/w supermarketu dokonał wypłaty środków z tyt. refundacji nigdzie tego nie zapisując. Pracownicy ubrani są w stroje służbowe oraz wyposażeni są w identyfikatory, ale tylko nieliczni z nich potrafią przywitać klienta uśmiechem i serdecznie powiedzieć "dzień dobry", nie mówiąc już o "do widzenia" oraz "zapraszamy ponownie". Pracownicy rzadko pytają się o posiadanie karty "Rodziynka", która służy do zbierania punktów za dokonane zakupy.
Kolejki dosyć szybko są rozładowywane, a za czystość na sklepie i w okolicach przyznaję 4. Mam nadzieję, że ta obserwacji przyczyni się do wyeliminowania błędów, które zostały opisane powyżej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.