Znajomość podstawowych zasad higieny pani sprzedającej wędlinę przeraża! Pani ułożyła papier na wadze, odważyła odpowiednią ilość wędliny, a gdy przyszło zawinąć całość w papier i okleić zorientowała się że odwrotnie ułożyła papier- tak że kolorowy napis MarcPol byłby niewidoczny. Pani się przez moment skonsternowała i już po chwili odwinęła zawiniątko, wywinęła papier na drugą stronę. Teraz moja wędlina stykała się z tą powierzchnią papieru który wcześniej leżał bezpośrednio na wadze. W ten sposób bardzo łatwo o przeniesienie niebezpiecznych bakterii, które mogły rozmnażać się na nie mytej wadze. Poza tym jako klient nie byłam zadowolona z takiego postępowania z produktem który zamierzałam kupić.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.