Dzisiaj w drodze do pracy podjechałam na stacje Koncernu Lukoil w Katowicach, w dzielnicy Giszowiec. Byłam tam po raz pierwszy ponieważ dopiero od kilku dni tutaj mieszkam. Cena paliw w porównaniu do stacji w okolicach centrum Katowic, stosunkowo niska, około 10 groszy na litrze. Co do jakości paliwa tej Firmy w innych miastach nie mam zastrzeżeń. Podjechałam pod dystrybutor, zaskoczona, że o godzinie 7-00 nie ma żadnej kolejki. Spranie zatankowałam, chciałam też umyć światła mojego samochodu, ale w pojemnikach do tego przeznaczonych, niestety nie znalazłam wody. Następnie udałam się do kasy zapłacić za paliwo. Pani standardowo zapytała czy faktura czy paragon, beznamiętnie mnie skasowała, powiedziała dziękuje i udała się w stronę zaplecza. Pani nie była nie miła, ale nie wykazała żadnego zainteresowania. Przypuszczam, że będę często odwiedzać to miejsce, ale tylko z uwagi na to, że mam stamtąd blisko do mojego mieszkania.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.