Robiąc zakupy w Realu zaobserwowałam ciekawą sytuację . Często robię zakupy w różnych placówkach , ale nigdzie nie zaobserwowałam takiego wręcz chamstwa ze strony personelu , co w Realu . I nie mówię tu o personelu typu sprzedawca. Stoi sobie pani przy sprzęcie telewizyjnym idzie pan z personelu kierowniczego Reala- chyba , bo na to wyglądało . Intensywnie rozmawia przez tel. komórkowy . Pani chcąc się zapytać o coś widziałam nieśmiało go zaczepiła , a pan nie zwraca na nią uwagi . Więc ona na głos mówi do owego pana w koszuli pod krawatem , że rozmawiać prywatnie przez tel. to sobie może w domu a teraz jest w pracy . Więc pan zmieszany jak można mu przerywać rozmowę zaczął coś do tej kobiety się tłumaczyć , że on nie prywatnie tylko służbowo , a i on nie jest od tego i żeby sobie pracownika z działu wezwała . Chciałam przeczytać jego dane na identyfikatorze , ale gdy podeszłam bliżej zauważyłam , że identyfikator ma odwrócony tak że nie da się odczytać imienia . Młody mężczyzna pod krawatem , więc przypuszczam , że z kadry kierowniczej a zachowanie miał gorsze od obsługi sprzątającej .
Robiąc zakupy w sklepie Lidl kupiłam mleko 0,5% z firmy Pilos . Po przegotowaniu mleko się zważyło . Kupiłam w następnym dniu następne mleko tej samej firmy również 0,5% i mleko również po przegotowaniu się zważyło . Odniosłam te mleka do sklepu wezwałam kierowniczkę i poprosiłam o wycofanie tego mleka ze sklepu . Kierownik sklepu powiedział mi ,że tak zrobi . Za dwa dni robiąc zakupy w tym sklepie zauważyłam , że dalej jest to samo mleko z tą samą datą więc poprosiłam jeszcze raz kierownika i powiedziałam że wezmę sanepid dopiero to poskutkowało i usunięto mleko , które nie nadawało się do przegotowania .
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.