Biuro nieruchomości w którym byłam z moim partnerem znajduje się w niewielkim niezbyt eleganckim pokoiku w starym biurowcu. Agent a za razem właściciel, który nas obsługiwał był miły ale bardzo wścibski. Zadawał wiele pytań, które moim zdaniem były mu niepotrzebne typu: czy jesteśmy parą, jak długo jesteśmy razem itp. Pytania te były zbędne gdyż od samego początku było jasno powiedziane, że mój partner szuka i kupuje mieszkanie. Po przybyciu do wskazanego przez nas mieszkania, agent nie umiał odpowiedzieć na wiele pytań przez nas zadawanych np. jaka jest wysokość czynszu, jaka jest instalacja elektryczna. Ogólnie patrząc na obsługę w tej agencji, jest poprawna, ale ma jeszcze wiele do życzenia, chociażby przygotowanie się agenta na spotkanie z klientami.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.