Udalam sie w do oddzialu Ery w Gdyni w celu zapytania,dlaczego pobierane sa oplaty ode mnie za usluge internetu w telefonie, mimo tego ze mam taka usługe wyłaczona i to kwoty rzedu 150 - 200 zł miesiecznie,Pani w punkcie obslugi klienta wzruszyla rekoma i stwierdzila ze niema pojecia jak to sie dzieje i nie wie co z tym zrobic, ona na pewno nic nie moze, ze mam pisac pisma do centrali do warszawy. tylko nie rozumiem w taki badz razie po co jest w kazdym duzym miescie oddzial ery skoro i tak nic nie mozna zalatwic,a klient wychodzi z poczuciem oszukania i frustracji ze nic nie mozna zrobic i ze nie potrzebie stracil godz czekajac w kolejce zeby jakas Pani wzruszala ramionami. I tak firma stracila klienta ktory byl z nia 8 lat!!!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.