Teren zielony przed sklepem nie jest zadbany. Kosze zapełnione, a śmieci leżą obok. W wózkach leżą ulotki, paragony i worki. Obsługa różna: miła i kompetentna po niezbyt miłą i życzliwą, której nie chce się ukroić kilka plasterków wedliny. Natomiast czasami krojenie na później jest ważniejsze niż obsłuha tworzącej sie, kilkuosobowej kolejki. Towar na półkach raczej poukładany choć zdarzają się puste miejsca i czasami brakuje cen.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.