Reklamacja złożona w połowie marca została rozpatrzona pozytywnie, dotyczyła płatności za przyłączenie do sieci, wynosiła 210 złotych. Po odwołaniu poinformowano mnie,że ta "zaległość" zniknie z salda konta abonenta, jednak tak się nie stało. Mamy 24 kwietnia, "zaległość" nadal widnieje na koncie, zablokowano mi niesłusznie dostęp do usług telekomunikacyjnych. Po zgłoszeniu, gdzie Pani z infolinii była bardzo nieuprzejma nadal nie zlikwidowano tej fikcyjnej zaległości. Czekam do końca tygodnia, później sprawą zajmie się UOKiK.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.