Podczas zakupów w tym osiedlowym sklepie najczęściej obsługuje mnie Pani, która notorycznie żuje gumę podczas obsługi Klienta. Identyfikatorów brak, jednak wątpię, żeby w takim sklepie było to wymagane. Na największy minus zasługuje fakt, iż jeśli cena produktu po nabiciu na kasę jest inna niż na produkcie (wyższa, na niekorzyść Klienta) Pani nie jest w stanie nic z tym zrobić i po prostu Klient musi zapłacić więcej (około 10 groszy na produkcie o którym akurat piszę). Taka sytuacja od kilku tygodni nie zmienia się, do systemu nie została wprowadzona żadna zmiana.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.