W dniu 18.08 podjechałam na stację benzynową BP aby zatankować auto.
W trakcie tankowania miałam możliwość rozejrzeć się po podjeżdzie na którym panował porządek, na paletach które znajdowały się przed sklepem panował porzadek.Po przekroczeniu progu sklepu przywitał mnie sprzedawca i zaprosił do kasy, dopytał czy posiadam kartę payback oraz zaproponował zakup kubełka z kurczakiem.
Po dokonanej tranzakcji poinformował o stanie posiadanych punktów, wydał paragon oraz zaprosił pnownie na zakupy.
Osoba która mnie obsługiwała była schludnie ubranoa posiadała widoczny identyfikator z imnieniem. Jedynym minusem mojej wizyty na tej stacji to brak mydła w toalecie dla kobiet.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.