W dniu 15.04.2015 byłam na zakupach w Rossmanie.Po wielu pozytywnych opinii podkładu do twarzy firmy Revlon chciała sprawdzić dany podkład.Poprosiłam dziewczynę która była na sklepie o pomoc w odnalezieniu produktu oraz o tester.Pracownik nie mógł odnaleźć testera którym była zainteresowana. Pokazała mi inny odcień podkładu.Wiedza pracownika mało kompletna ponieważ nie wiedziała w którym miejscu nakłada się próbkę aby dopasować podkład do cery użytkownika.Nie zachęciła mnie do zakupu podkładu, a wręcz mnie zniechęciła, powiedziała że promocja trwa kilka dni i mam się jeszcze zastanowić.
W dni 22.04.2015 pojechałam na zakupy do sklepu Biedronka.Nie mogłam znaleźć maki ziemniaczanej dlatego poprosiłam pracownika układającego towar na półki o pomoc. Pracownik oderwał się od pracy i z uśmiechem zaprowadził mnie do półki gdzie znajdował się poszukiwany towar.Po zrobieniu zakupów podeszłam do kasy. W kolejce przede mną były 4 osoby.Kasjerka przywitała mnie słowami "Dzień dobry", skasowała produkty, podała kwotę do zapłaty, podziękowała i zaprosiła na kolejne zakupy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.