Kupiłem sweter w sklepie firmowym House. Dwa dni później zauważyłem, że z obu stron jest rozpruty. Postanowiłem złożyć reklamację. Wiedząc o swoich prawach, udałem się do House. Na miejscu musiałem czekać około 5 minut na to, by ktoś przyjął reklamację. Dodam, że czas czekania liczę od momentu podejścia do jednego ze sprzedawców i wyjaśnienia mu w jakiej sprawie przyszedłem. Ocenę dostateczną motywuję tym, iż pracownicy sklepu House przerzucali między sobą obowiązek obsłużenia mnie, co było irytujące. Dopiero po kolejnej prośbie wyznaczono z zespołu jedną osobę, która niechętnie oderwała się od rozkładania towaru. Dalsza procedura reklamacyjna przebiegała prawidłowo. Poinformowano mnie o przysługujących mi prawach. Wydrukowano zgłoszenie reklamacyjne w 3 egzemplarzach, z których jeden, podpisany przez przyjmującego pracownika i opieczętowany pieczątką sklepu, dano mi.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.