Od czasu do czasu chodzę na siłownię, a tym razem postanowiłem odwiedzić nową siłownię z polecenia kolegi. Parking przed siłownią nie wielki ale jest. Budynek piętrowy, trochę zagmatwane tam wszystkie przejścia szczególnie dla kogoś kto jest tam pierwszy raz. Kasa znajduje się na piętrze a szatnia w piwnicy. Po przebraniu się wychodzę się rozejrzeć w urządzeniach na siłowni. Jeszcze w piwnicy znajduje się jedna sala gdzie jest dużo sztang i hantli, do wyboru do koloru. na piętrze jest jedna duża sala gdzie jest masę urządzeń i taki przedsionek w którym również jest postawione kilka urządzeń. Nie było tam wiele ludzi więc można było sobie swobodnie poćwiczyć. Pan pracujący na siłowni również służył pomocą lub radą jeżeli ktoś takowej potrzebował. W szatni znajdują się również prysznice i ubikacje, wszędzie czysto. Kompleksowo i profesjonalnie, polecam.
W sobotnie popołudnie postanowiłem się trochę zrelaksować i wybrałem się na basen. Z dojazdem do basenu nie ma problemu, natomiast z zaparkowaniem pod samym basenem już było ciężko, wszystkie miejsca parkingowe zajęte i trzeba było zaparkować z boku przy ulicy. Na ośrodku czysto, podłogi wysprzątane. Była mała kolejka i trzeba było postać około 15 min zanim udało się wejść do środka. W samej szatni podłoga nie była powycierana i było dość mokro, zatem trzeba było mocno uważać żeby się nie poślizgnąć. W szatni znajdują się przebieralnie i szafki nie zbyt dużej pojemności. Przed wejściem na basem znajdują się prysznice oraz ubikacja - czystość ok. Na samym basenie było dość tłoczno więc nie można było sobie swobodnie popływać. Jest również zjeżdżalnia, dość fajna oraz jakuzzi - raczej zawsze pełne ludzi. Przy jakuzzi znajduje się również sauna sucha, ale mała gabarytowo i tez trzeba było czekać aby zwolniło się miejsce. Jeżeli chodzi o płatność to liczona jest pierwsza godzina a później za każdą minutę ponad.
Razem z żoną pojechaliśmy tam na kawę i deser. Lokal ma wystawione stoliki na zewnątrz, i dużo miejsc siedzących wewnątrz, my usiedliśmy w środku. W lokalu czysto, nie dawno remontowany więc wystrój elegancki. Zamówiliśmy kawe Frape oraz desery. Pani doradzała jakie desery wybrać ale na niewiele się to zdało. Desery były średniej jakości, jeden smakował jak danio przełożone do pucharka deserowego a drugi sztuczną śmietanę. Kawa ani trochę nie przypominała kawy Frape. Wygląd estetyczny lokalu jest porządny ale deserów i kawy daleka od tego co oczekuje się jadąc do takiego lokalu.
Przechodząc nie opodal postanowiłem wejść do sklepu aby zakupić coś słodkiego. Zarówno przed sklepem jak i wewnątrz było posprzątane. Sklep jest klimatyzowany więc podczas upałów można się schłodzić. Jak na sklep osiedlowy jest dość duży i przestronny. Doży wybór towaru spożywczego i ogólno-przemysłowego. Ekspedientka młoda i sympatyczna, przywitała mnie miłym uśmiechem. Ceny przystępne, podobne do cen w innych tego typu sklepach. Trochę musiałem czekać zanik kupiłem bo spora kolejka była ale mimo to oceniam pozytywnie. Miło, przyjemnie, polecam sklep do codziennych zakupów.
Wracając z pracy musiałem kupić kwiaty i mój wybór padł na kwiaciarnię Mira znajdującą się na pasażu w Tesco. Kwiaciarnia średniej wielkości, ale dość duży wybór różnego rodzaju kwiatów, wiązanek i drobnych upominków. Część bukietów wystawiona jest przez punkt sprzedaży. W środku czysto i przestronnie, wszystko na widoku. Pani ekspedientka przywitał♠a mnie z uśmiechem zaraz po wejściu, Pani doradziła co do kwiatów i ułożyła ładny bukiet. Przystępne ceny, miła obsługa, polecam.
Podjazd na stacje bez problemowy, dużo miejsca. Plac wokół stacji wysprzątany, wszędzie czysto. Podjeżdżam pod wolny dystrybutor, przy każdym jest możliwość umycia szyb, stoi pojemnik z woda i płynem oraz szczotką do mycia szyb. sam dystrybutor oraz miejsce w okół wysprzątane. Zatankowałem i idę zapłacić. W środku mała kolejka, byłem jako 4. Tylko jedna osoba obsługująca. W środku również czysto. Po odczekaniu kilku minut podchodzę do kasy i płacę, prosząc o fakturkę. Pan wprowadza dane do komputera, proponując przy okazji płyn do spryskiwaczy oraz batonik do zjedzenia. Następnie kasuje odpowiednią kwotę, podaje fakturę i dziękuje za wizytę.
Piątkowy wieczór i wypad do pubu. Pub Żywiecki położony jest w centrum Tychów więc lokalizacja bardzo dobra, wystrój fajny, niedawno po remoncie. Są loże na większą ilość osób i mniejsze stoliki na bardziej dyskretne spotkanie. Dla fanów sportu i nie tylko przy barze znajduje się telewizor, można pooglądać mecz siedząc przy barze lub też w loży umiejscowionej na wprost telewizora. Obsługa bardzo miła, zamówienie można złożyć u kelnerki lub przy barze. Asortyment alkoholu spory, chodź jeżeli chodzi o piwo to ograniczony do produktów pochodzących z browarów Żywieckich (zgodnie z nazwą pubu). Z racji dużej popularności lokalu każdy kto chce odwiedzić pub w weekend w godzinach wieczornych i chce mieć miejsce siedzące najlepiej zarezerwować sobie stolik wcześniej. Możliwość rezerwacji zaliczam jako plus. Ceny alkoholu nie odróżniające się od pubów z podobnym standardem więc jest ok. Trochę szkodą, że zrezygnowali ze stołu bilardowego, który kiedyś się tam znajdował, ale za to przybyło trochę miejsc siedzących. Pub zaliczam do bardzo dobrych i polecam wszystkim.
Będą w odwiedzinach u rodziny wyskoczyliśmy na miasto coś zjeść, wybór padł na naleśnikarnie Manekin. Restauracja umiejscowiona w centrum, poprzeczna ulica od Piotrkowskiej. Po wejściu, iż jest brak wolnych stolików i trzeba poczekać aż się jakiś zwolni, mała poczekalnia gdzie można przy okazji zapoznać się już z menu. Duża liczba klientów świadczy, że restauracja cieszy się dużym powodzeniem. Po chwili oczekiwania, około 10 min, zwolniło się miejsce i można było usiąść przy stoliku i złożyć zamówienie. Szkoda tylko, że personel nie za bardzo panował nad miejscami wolnymi i nie którzy klienci musieli "walczyć" o wolny stolik. Kelnerka po chwili (około 5 min) zjawia się z pytaniem czy może przyjąć zamówienie. Uprzejma, miła obsługa, potrafiła wytłumaczyć wątpliwości i doradzić w wyborze. Niestety po złożeniu zamówienia trzeba było dość długo czekać na realizację (około 50 min), co uważam jest dość długim okresem biorąc pod uwagę złożoność zamówienia (naleśniki). Ale warto było czekać, same naleśniki oraz sos do nich podany były wyśmienite. Ceny w menu też nie są wygórowane. Polecam z czystym sumieniem w/w naleśnikarnie i sam pewnie też jeszcze kiedyś do niej zajrzę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.