Poczta Polska

(3.20)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2877 z 4549)

mila obslua...
mila obslua bez problemowa tylko jedna rzecz mnie frustruje dlaczego na cztery okienka tylko jedno bylo otwarte :)

zarejestrowany-uzytkownik

29.05.2009

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Placówkę Poczty Polskiej...
Placówkę Poczty Polskiej odwiedziłem, żeby odebrać list polecony. Oczywiście nie byłem zaskoczony faktem że była kolejka. Ale nawet szybko sie rozładowała przy jednej pracującej kobiecie. Problemy się zaczeły gdy owa pani zaczęła sobie plotkować z osobą która stała przede mną. Myślałem że mnie coś trafi. W końcu po kilku minutach podszedłem do okienka, podałem awizo i nastąpiła cisza. Pracownica znalazła mój list i zaczęła się na mnie patrzec. Ja nie wiedząc o co chodzi patrzyłem sie na nią, aż kobieta fuknęła na mnie "Dowód osobisty proszę!". Zwróciłem kobiecie uwagę co do jej tonu i sposobu wypowiedzi. Dostałem potwierdzenie do podpisania, a pani z okienka poszła sobie gdzieś, nie zabierając potwierdzenia z moimi danymi.

Skrypa

28.05.2009

Placówka

Białystok, Rynek Kościuszki 13

Nie zgadzam się (21)
Ten urząd powinien...
Ten urząd powinien dostać antynagrodę. Jedyne co spotyka tam klientów to brak profesjonalizmu, arogancja a obsługa po prostu nie zasługuje na miano XXI wieku: - jest wiele okienek, ale miejsca dla klientów jest niewiele, - okienka opisane są malutkim druczkiem na przyklejonych na oknach laminowanych kartkach, - kolejka jest niby jedna, ale w każdym oknie załatwiane jest co innego, - obsługa ma tempo ślimaka, więc mimo iż np. po odbiór przesyłek teoretycznie powinno się podejść bez kolejki, to i takt nikt nas nie wpuści, bo ludzie są mocno sfrustrowani - wewnątrz panuje zaduch - brak wentylacji - nie można pracownicom odmówić kompetencji, ale traktują one klientów jak natrętów, - jeśli pomyli się okienka, bo np wysyłka awizowana jest listem poleconym, a nie paczką to trzeba od nowa stanąć w kolejce - jest 2009 a pracownice za każdym razem muszą przejrzeć wszystkie listy po kolei by znaleźć ten właściwy - listonoszom często zdarza się nie pozostawić awizo, lub nawet nie sprawdzić czy adresat jest w domu, - na pocztę, trzeba zawsze iść z długopisem, bo żeby dostać cos do pisania trzeba kupić długopis.

Beenew

27.05.2009

Placówka

Piaseczno, Tadeusza Kościuszki 43

Nie zgadzam się (27)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na pocztę po zwykły znaczek, z dzieckiem w wózku. Chciałam poprowadzić wózek przez podjazd dla niepełnosprawnych, a tam drzwi otwierane do zewnątrz, i od razu następne drze otwierane do wewnątrz, a za 20 cm, następne drzwi, ja sobie jakoś, ledwo poradziłam z wózkiem dziecięcym, mając nogi i ręce do dyspozycji, niepełnosprawna osoba na wózku inwalidzkim na pewno tam nie wjedzie - to JAKAŚ POMYŁKA!!! Poszłam kupić znaczek, a stałam 45 minut w kolejce, gdzie były przede mną tylko dwie osoby. Chyba powinno być jakieś okienko dla osób, które przychodzą tylko po znaczek. Otwarte tylko 2 okienka, ludzie stoją w długich kolejkach, to jakiś obłęd i ja tam z wózkiem. Panie to miały takie miny, jakby chciały rozstrzelać tych wszystkie osoby a i w obsłudze zbyt miłe nie były, i zbyt szybko obsługa im nie szła. Jestem załamana, szczerze mówiąc niewiem czy kiedykolwiek tam się jeszcze wybiorę. A na pewno nie z wózkiem.

Karolina_258

22.05.2009

Placówka

Elbląg, Plac Słowiański 1-3

Nie zgadzam się (27)
Zamówiłam "coś" prze...
Zamówiłam "coś" prze internet i z wielką niecierliwością czekałam na przesyłkę priorytetową. Dwa dni później, podczas mojej nieobecności w domu owa przesyłka dotarła, więc listonosz zostawił awizo. Niestety było ono tak nieczytelne, że zdołałam tylko odczytać, że przesyłkę mam odebrać osobiście na poczcie, była również podana godzina - 16 i nr telefonu (jak dla mnie to niemożliwy do odczytania). Nie miałam ochoty bawić się w kalambury, więc około godziny 16 udałam się po odbiór paczki. Okazało się jednak, że w owych hieroglifach pisało, że przesyłkę mogę odebrać po godzinie 16 lub skontaktować się z listonoszem dzwoniąc na podany nr telefonu. Zapytałam Panią w okienku w jaki sposób miałam to zrobić, ponieważ dla mnie (i przypuszczalnie dla większości społezeństwa) bazgroły na awizie są nieczytelne. Pani z niesmakiem przyznała mi rację. Dodała jednak, że listonosza z moją przesyłką jeszcze nie ma, więc najlepiej będzie, jeśli do niego zadzwonię. W tym momencie wykazała się wielkim sercem i odnalazła prawidłowy nr telefonu. Zadzwoniłam i przesyłkę odebrała moja mama (bo tylko ona była obecnie w domu) już po 10 minutach od mojego telefonu. A mogło być tak pięknie!!! Bardzo cieszy, że Poczta Polska wprowadziła udogodnienie w postaci możliwości osobistego kontaktu z listonoszem, ale byłoby prościej dla obu stron, gdyby bardziej zwracano uwagę na to co i jak pisze się na awizie. Oszczędziłoby to wiele zachodu i czasu. Obiektywnie oceniając przyznaję 2 punkty za dobre chęci oraz za trochę wymuszoną, ale jednak pomoc ze strony pracownicy Poczty.

Agnieszka_631

16.05.2009

Placówka

Nysa, Bolesława Krzywoustego 21

Nie zgadzam się (23)
Dnia 11-05 podjechałem...
Dnia 11-05 podjechałem na pocztę w jednym w centrów handlowych, aby wysłać 2 listy. Podszedłem do okienka i poprosiłem Panią o 2 znaczki na list oraz fakturę na to. Pani w okienku nie była zadowolona z faktu, że musi obsługiwać klienta. Z wyraźną niechęcią pracowniczka sprzedała mi znaczki oraz wystawiła fakturę. Na plus tego punku pocztowego zasługuje brak kolejki oraz wygląd. Wszystkie druki były poukładane i dostępne dla klienta.

Jakub_65

16.05.2009

Placówka

Szczecin, Księdza Jana Dzierzona 51

Nie zgadzam się (26)
Bardzo często zamawiam...
Bardzo często zamawiam coś za pośrednictwem Poczty Polskiej .Nie mam zastrzeżeń do szybkości dostarczenia przesyłki lecz do stanu w jakim czasem dochodzą . Często paczki są wręcz z dziurami lub pogniecione . Zamawiając coś cennego lub kruchego i delikatnego jak sprzęt AGD nigdy nie wiemy w jakim stanie dojdzie . Dlatego jeżeli zamawiam talerze lu sprzęt to zawsze proszę o kuriera lub o zapakowanie towaru w taki sposób żeby przetrwał nawet uderzenie rakiety. Uważam , że nasze paczki za które płacimy powinny być dostarczane w stanie takim jak pierwotnie zostały nadane .

Zuzia

15.05.2009

Placówka

Wrocław, pl. Powstańców Śląskich 138

Nie zgadzam się (13)
Dzisiejszą wizytę na...
Dzisiejszą wizytę na poczcie mogę śmiało określić jednym słowem - tragedia. Nie chodzi tu nawet o śmieci na podłodze, brudne i oblepione szyby, długą kolejkę i tylko połowę otwartych okienek, ale o skandalicznie wolną obsługę. Moim zdaniem 40 minut na obsłużenie 3 osób to zdecydowanie za dużo. Właśnie po 40 minutach oczekiwania kiedy nadal była obsługiwana trzecia osoba a ja przed sobą miałem trzy kolejne postanowiłem dać za wygraną i spróbować wrócić jutro. Może gdybym nie miał innych zaplanowanych zajęć to poświęciłbym jeszcze trochę czasu na przyglądanie się brudnym ścianom i zdenerwowanym ludziom stojącym w kolejce za i przede mną. Współczuję tylko tym, którzy doszli do kolejki po mnie i nieświadomi tego co ich czeka postanowili tak jak ja wysłać list bądź paczkę.

Bryku

14.05.2009

Placówka

Wrocław, pl. Powstańców Śląskich 138

Nie zgadzam się (21)
Kolejna wizyta w...
Kolejna wizyta w placówce Poczty Polskiej przebiegła sprawnie i zostałam właściwie obsłużona. Pani kierownik Poczty jest osobą nie tylko miłą, życzliwą i pomocną, ale przede wszystkim kompetentną. Niewątpliwie daje dobry przykład pozostałym pracownicom. Zawsze cierpliwa w stosunku do klientów, dobrze zorganizowana i dbająca o właściwą jakość i szybkość obsługi. Pozostała część personelu nie zawsze wykazuje się cierpliwością i niezbędną wiedzą, wówczas Pani kierownik udziela stosownych wskazówek. Jednak ogólny wizerunek placówki oceniam jako pozytywny. Zachowana czystość i porządek oraz stosowny i schludny wygląd pracowników.

Mango

12.05.2009

Placówka

Lubań, Bolesława Chrobrego 3

Nie zgadzam się (25)
Moja wizyta na...
Moja wizyta na poczcie związana była z koniecznością wysłania paczki. Kolejki w tym dniu były znośne, aczkolwiek posuwały się do przodu bardzo wolno. Będąc 3 osobą w kolejce wizyta zajęła mi około 15-20 minut. Pracownicy są ubrani w stroje służbowe oraz mają wywieszone identyfikatory. Obsługują w miarę sprawnie, nie zmienia to jednak faktu, iż trwa to długo. Stanowisko jest zaopatrzone w różnego rodzaju oferowane produktu, przy których są wywieszone ceny. Poza tym na głównym holu były porozrzucane papiery i worki foliowe.

Bryku

12.05.2009

Placówka

Wrocław, pl. Powstańców Śląskich 138

Nie zgadzam się (20)
Kurierzy z poczty...
Kurierzy z poczty polskiej,którzy dostarczają paczki pozostawiają czasem wiele do życzenia. Od paru miesięcy jestem obsługiwana przez kuriera, który notorycznie przywozi paczki pijany lub "pachnący " alkoholem. Paczki, które zamawiam często są do zapłaty za nie małe pieniądze więc trudno, żebym miała danego dnia o 8:00 ponad 200zł w portfelu. Wiele razy uprzejmie prosiłam, żeby zostawiano awizo w skrzynce, ale pan był bardzo namolny i chciał się ze mną umawiać na popołudniowe godziny. Raz zgodziłam się na takie rozwiązanie, umówiłam się z nim na godzinę 17:00. Jednak pojawił się po godzinie 15:00 robiąc dziką awanturę moim domownikom,że mnie nie ma a byłam umówiona. Kiedy kolejny raz narzucał mi się od rana postraszyłam, że zgłoszę to do kierownika Głównego Urzędu Pocztowego w moim mieście. Od tamtej pory paczki są niszczone, kurier nie zostawia awiza w skrzynce, a o paczce dowiaduję się z zawiadomienia wtórnego. Po zgłoszeniu problemu w Głównym Urzędzie Pocztowym pani , z którą rozmawiałam uprzejmie mnie poinformowała, że oni swoich pracowników NIE KONTROLUJĄ w czasie pracy, a paczki pewnie się w transporcie zniszczyły. Po prostu szkoda słów!!!

zarejestrowany-uzytkownik

12.05.2009

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Na pewno będę...
Na pewno będę kolejnym niezadowolonym klientem Poczty Polskiej. będąc ostatnio na Poczcie zauważyłam wiele niedociągnięc mianowicie : zbyt mało okienek było otwartych, w większości widniał napis "Zamknięte", okienko do nadawania paczek jest tylko jedno, więc była ogromna kolejka, a Pani, która obsługiwała petentów chyba pracuje tam za karę - naburmuszona i nieuprzejma. W kolejnym okienku Pani siedziała, ale nie obsługiwała, bo wypełniała jakieś papiery, a ludzie stali w zawiniętym ogonku. Jedyną życzliwą osoba okazał się Pan ochroniarz, który pomógł mi otworzyć drzwi, gdyż byłam z wózkiem oraz zniósł mi go po schodach, które stanowią na pewno barierę dla wielu ludzi - tych z wózkami badź niepełnosprawnych.

Patrycja_73

12.05.2009

Placówka

Nysa, Bolesława Krzywoustego 21

Nie zgadzam się (20)
Gy zbliża się...
Gy zbliża się człowiek do tego przybytku to od razu traci humor ,widząc kolejke aż do drzwi. Oczywiste jest to, że czynna jest zawsze tylko 1 kasa, na poczcie ogólnie panuje bałagan, jedna pani obsługuje tłum a 2 panie spacerują sobie, szukając pieczątek lub znikając na zapleczu z którego można usłyszeć gromkie śmiechy. Niestety do śmiechu nie jest klientom którzy stoją godzine tylko po to aby odebrać polecony...... Inna sprawą jest to, że panie w okienku mają problemy z większością wysyłek np. wysyłam paczke za którą zawsze płace 21 zł a tu nagle pani nalicza mi 33 zł. Pytam dlaczego aż tyle a pani czerwona jak burak biegnie na zaplecze po koleżanke do pomocy..

Ewa_251

11.05.2009

Placówka

Kędzierzyn-Koźle, Władysława Łokietka 25

Nie zgadzam się (25)
Dokonując opłat rachunków...
Dokonując opłat rachunków w urzędzie pocztowym, postanowiłam kupić przy okazji kartę zdrapkę do mojej komórki. Pytając o kartę mixplusa, pani w okienku w mgnieniu oka stwierdziła, że Mixplusa nie ma, ale są zdrapki Sami Swoi, a to zupełnie to samo. Wiedziałam, że obie sieci obsługuje Plus Gsm, ale nie byłam pewna czy na pewno zdrapka sami swoi uzupełni moje konto. W celu upewnienia się kilkakrotnie zapytałam panią w okienku, czy na pewno się nie myli. Pani stanowczo upewniała mnie, że ma racje. Nie będąc do końca przekonaną, postanowiłam uzupełnić konto kartą Sami Swoi przy okienku pocztowym. Okazało się, że Mixplus nie obsługuje takich kart! Gdy poinformowałam panią z okienka o jej błędzie i zażądałam zwrotu pieniędzy, nakrzyczała na mnie, że powinnam wiedzieć jakie karty mam kupować, a ona nie będzie zwracać mi pieniędzy ze swojej kieszeni. Historia skończyła się na moim pójściu do kontrolera, awanturze i zwrocie pieniędzy. Pani "pocztowa" wykazała sie totalnym brakiem profesjonalizmu i wiedzy, a co najgorsze także brakiem szacunku do klienta. Tego dnia na poczcie panował ogólny chaos i nieporządek. Po całym pomieszczeniu porozrzucane były "numerki " pozostawione przez zrezygnowanych klientów.

Żaneta_17

11.05.2009

Placówka

Warszawa, Żegańska 22c

Nie zgadzam się (24)
Urząd posiada elektroniczny...
Urząd posiada elektroniczny system wydawania numerów. Dzięki temu można uniknąć kłótni w kolejkach pt "czyja teraz kolej". To znacznie usprawnia pracę urzędu. jest też kilka krzeseł i stolików gdzie można usiąść poczekać lub wypełnić jakiś druk. Niestety nie ma osobnego okienka obsługującego np. same wpłaty lub same listy. W związku z tym zdarza się, że trzeba czekać pół godziny, żeby kupić znaczek. Osoby pracujące na tej poczcie są grzeczne wobec klientów i starają się być pomocne. Zdarza się jednak, że ze względu na cały system pracy "Poczty Polskiej" oraz częste kolejki, sytuacja bywa nerwowa.

Hikaru

09.05.2009

Placówka

Kraków, Dobrego Pasterza 67

Nie zgadzam się (24)
Poczta z numerkami...
Poczta z numerkami - 3 okienka czynne a reszta zamknięta . Panie działają badzo wolno, a przy jednym z okienek klient nadaje około 40 paczek - czyli tak jakby dwa okienka były czynne. Pań na zapleczu jest napewno więcej ale nie otwierają następnych okienek. Najgorsze że poczta jest dalej monopolistą i nic nie można zrobić - trzeba wyczekać swoje jak za dawnych kolejkowych czasów.

zarejestrowany-uzytkownik

08.05.2009

Placówka

Szczecin, Księdza Jana Dzierzona 51

Nie zgadzam się (23)
Dnia 26-04-2009 udałem...
Dnia 26-04-2009 udałem się do oddziału Poczty Polskiej w celu wysłania 2 listów poleconych. Na poczcie kolejka (jak zawsze), mój czas oczekiwania to 40 min. Otwarte było tylko jedno okienko na sześć. Na sali było brudno, na stolikach były porozrzucane papierki. Jak już dostałem się do okienka pracowniczka z wielką niechęcią mnie obsłużyła. Do tego miała pretensje, że chciałem uzyskać fakturę. Ogólna ocena -5!

Jakub_65

29.04.2009

Placówka

Szczecin, Księdza Jana Dzierzona 51

Nie zgadzam się (28)
Wizyta na poczcie...
Wizyta na poczcie związana z koniecznością wysłania paczki. Już na wejściu widać, że czas oczekiwania na obsługę nie będzie krótki. W głownym holu otwarte są tylko 3 stanowiska na 6 dostepnych. Pracownicy ubrani są w firmowe stroje z przypiętymi identyfikatorami, obsługują raczej sprawnie aczkolwiek w przypadku wysłania paczek wiąże się to z obliczeniem opłaty, jej przyjęciem i wprowadzeniem danych do systemu. Trochę to wszystko trwa więc trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Bryku

28.04.2009

Placówka

Wrocław, pl. Powstańców Śląskich 138

Nie zgadzam się (17)
Wizyta na poczcie...
Wizyta na poczcie związana z koniecznością wysłania listu poleconego. Pierwsze wrażenie koszmarne: mało otwartych kas (jedna do obsługi paczek, dwie do pozostałych czynności) oraz długie kolejki. Ja ustawiłem się jako 10 osoba w jednej z kolejek. Spodziewając się dłuższego stania zostałem mile zaskoczony ponieważ po około 7-8 minutach nadeszła moja kolej. Pracownicy starają się więc obsługiwać w miarę szybko, ubrani są w firmowe mundurki z przypiętymi identyfikatorami, są mili i konkretni aczkolwiek brakuje uśmiechu na ich twarzach.

Bryku

27.04.2009

Placówka

Wrocław, pl. Powstańców Śląskich 138

Nie zgadzam się (22)
Ogólnie to z...
Ogólnie to z Poczta Polską nie miałam nigdy większych problemów. Niestety w zeszłym tygodniu przytrafiła mi się bardzo niemiła dla mnie sytuacja. Otóż znalazłam w swojej skrzynce 2 awiza - jedno na list polecony (z pieczątką właściwego dla mnie oddziału pocztowego), drugie na paczkę (z pieczątką oddziału pocztowego na drugim końcu miasta). Zdziwiona tym faktem poszłam do "mojej" poczty. Pracownik poczty wydał mi awizowany polecony, ale powiedział, że takiej paczki u nich na pewno nie ma (nawet nie sprawdził), bo ona jest awizowana gdzie indziej. Nawet nie chciał mi wytłumaczyć, dlaczego tak się stało, skoro wszystkie przesyłki zawsze były awizowane u nich w oddziale. Chcąc jak najszybciej odebrać ową paczkę, zakupiłam w najbliższym kiosku plan miasta i korzystając z komunikacji publicznej, po około godzinnej podróży dotarłam na miejsce. Po odstaniu w długiej kolejce dowiedziałam się, że takiej paczki u nich nie ma i nigdy nie było, natomiast miła Pani zgodziła się zadzwonić do "mojej" poczty... i okazało się, że paczka jest u nich!!! Godzinna droga powrotna i już jestem na "swojej" poczcie - paczkę odebrałam, ale nie usłyszałam słowa przepraszam (tylko zrzucanie winny na innych pracowników).

zarejestrowany-uzytkownik

07.04.2009

Placówka

Katowice, Plac Karola Miarki 6

Nie zgadzam się (20)

Poczta Polska

Poczta Polska to firma o ponad 460-letniej tradycji, największy operator na rodzimym rynku – zatrudnia ponad 70 000 Pracowników, sieć obejmuje 7600 placówek, filii i agencji pocztowych. Jest jednym z polskich liderów usług komunikacyjnych, paczkowo – kurierskich i logistycznych oraz narodowym operatorem pocztowym, z którego korzysta ponad 90% Polaków. Koncentruje się na wzmacnianiu najbardziej perspektywicznych obszarów – paczek, logistyki, finansów, usług międzynarodowych i na rzecz administracji publicznej. W ostatnim czasie Poczta Polska zdobyła 1. miejsce w rankingu Rzeczpospolitej w kategorii najcenniejszych polskich marek działających w sektorze usług. W 2020 roku Poczta została laureatem konkursu TOP Marka zajmując pierwsze miejsce w kategorii firm kurierskich.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Poczta Polska?

Ktoś 2 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Panie nie mają...
Panie nie mają pojęcia o podstawowych usługach pocztowych, patrzą zdziwiony oczami i nie są w stanie powiedzieć czy na pocztę przyszedł list, twierdząc, że poste restante dociera wyłącznie do skrytek pocztowych, a placówka takich nie ma. Każda próba dopytania się kończy się inną odpowiedzią, panie gubią się w swojej niewiedzy.
Zgadzasz się?