Poczta Polska

(3.17)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2885 z 4592)

Czy ktoś jest...
Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić zasady działania naszej kochanej Poczty Polskiej. W ubiegłym tygodniu - we wtorek - kupiłem na Allegro części do telefonu komórkowego. Przesyłka została nadana Priorytetem w środę. Dziś mamy już wtorek a przesyłki nadal nie ma. Ciekawi mnie, kiedy dojdzie ta przesyłka. Sądze, że piechotą by była szybciej dostarczona. Mam nadzieję, że konkurencja wejdzie jak najszybciej i poprawi się jakość obsługi, bo chyba bez konkurencji nic się nie zmieni. Oczywiście jestem za Polską firmą, ale jeżeli nadal będzie takie podejście do kienta, to nic ona nie wskóra u klientów, tylko ich szybciej straci.

zarejestrowany-uzytkownik

23.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
W czasie mojej...
W czasie mojej (7 min.) wizyty w oddziale Poczty Polskiej, w której są trzy stanowiska obsługi klientów, jedynie jedno było czynne. Na ladzie dwóch stanowisk były tabliczki: "nieczynne", chociaż przy jednym z nich siedziało dwóch pracowników, którzy w milczeniu pilnie wpatrywali się w monitor PC. Przed czynnym stanowiskiem była pięcioosobowa kolejka. Ponieważ przyszedłem nadać list polecony, nie byłem pewny czy mam zająć miejsce w tej kolejce, gdyż stanowisko, było oznakowane kolorowym logo z napisem: "Bank Pocztowy, usługi finansowe". Zaryzykowałem, zająłem kolejkę z nadzieją na obsługę pocztową. Gdy następnie zapytałem pracownika ( z nieczynnego stanowiska) gdzie znajdę druczki "Potwierdzenie nadania" listu poleconego, ten z wyrazem niechęci na twarzy, oderwał wzrok od monitora, następnie zajrzał do pudełka na druki. Widząc, że nie ma tam "Potwierdzeń nadania", wydał mi druczek do ręki. Odetchnąłem gdy okazało się, że pani ze stanowiska bankowego obsługuje także klientów poczty. Nadałem list bezproblemowo, po udzieleniu odpowiedzi na tradycyjne (na poczcie) zapytanie: "zwykły czy priorytetowy?".

Jan_3

22.06.2010

Placówka

Lubin, Józefa Piłsudskiego 26

Nie zgadzam się (21)
Myślałem już, że...
Myślałem już, że na temat naszej Poczty Polskiej jest już wszystko napisane, ale chyba nie wszystko. Pracuję w biurze i jak wiadomo, biura są zamknięte w soboty. W ubiegłym tygodniu na moje nazwisko do zakładu pracy zamówiłem przesyłkę za pobraniem za posrednictwem Poczty Polskiej. Byłem pewien, że najpóźniej w poniedziałek będę miał przesyłkę u siebie. Nie myliłem się. W poniedziałek rano jak przyszedłem do pracy osoba z portierni przekazuje mi awizo. Trochę się zdziwiłem, bo do tej pory poczta przynosiła przesyłki do pracy i nigdy nie było awiza. Okazało się, że pracownik poczty przywiózł zamawianą przesyłkę za pobraniem w sobotę i zażądał pieniędzy. Oczywiście osoba z portierni nie zapłaciła, bo skąd może wiedzieć, czy ta przesyłka była zamawiana. Nie tak dawno Poczta ogłosiła, że z powodu oszczędności rezygnują z dostarczania przesyłek w soboty. W związku z powyższym może ktoś mi powie, o co tu się rozchodzi. Mają nie pracować w soboty, a pracują. Biura nie pracują w soboty i nigdy nie zostawiano żadnego awiza a teraz zostawiają.

zarejestrowany-uzytkownik

22.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Zupełnie przez przypadek...
Zupełnie przez przypadek odkryłam, że Poczta Polska niespecjalnie stara się dostarczyć zwykłe listy do adresatów. Na mojej klatce schodowej, na skrzynkach pocztowych leży list, pozostawiony przez pracownika poczty. List, jeżeli został włożony do skrzynki to do niewłaściwej. Najdziwniejsze, że list wcale nie jest adresowany do tego bloku, ani nawet na tą ulicę, tylko na ulice oddaloną o około 3 kilometry, czyli obsługiwany przez zupełnie inną placówkę pocztową. W ogóle nie rozumiem, skąd taki list mógł się znaleźć w mojej klatce. Dodatkowo wczoraj znalazłam w mojej skrzynce list adresowany do zupełnie innej osoby w mojej klatce. Po prostu listonosz nie sprawdził dokładnie adresu na kopercie. Przez taką niefrasobliwość mogą nie dochodzić do adresatów listy.

Astrum

22.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (25)
Byłam dziś na...
Byłam dziś na poczcie wysłać list polecony.Gdy weszłam była dość spora kolejka do okienka,do którego czekałam. W kolejce czekałam ok 7 min. Obsługa szła bardzo opornie,ale to wina raczej klientów, nie pracownic.Cały ten czas otwarte było tylko to jedno stanowisko.W między czasie weszła starsza pani,która obok przy stoliczku chciała sobie wypełnić jakiś druczek,niestety nie miała długopisu.Poprosiła jedną z pracownic ale ta odpowiedziała,że może sobie wypełnić przy okienku,bo tylko tam są przyczepione długopisy dla interesantów.Starsza pani jednak nie chciała stać przy okienku,najwyraźniej źle się czuła i niestety nie otrzymała długopisu od pracownicy Poczty. Dopiero jakaś klientka z kolejki podała tej pani długopis,o który prosiła i mogła usiąść przy stoliku i wypełnić sobie spokojnie dokumenty.Klienci w dalszym ciągu obsługiwani byli przy jednym okienku i cały czas tworzyła się kolejka.Gdy już wychodziłam usłyszałam,że druga pracownica poprosiła do swojego stanowiska w celu obsługi.Niestety bardzo długo trzeba było czekać.

Lutka

21.06.2010

Placówka

Świdnik, Al. Lotników Polskich 38

Nie zgadzam się (32)
Ten Urząd Pocztowy...
Ten Urząd Pocztowy po remoncie jest bardzo ładny,czysty ,jasny i przestronny.Na pierwszy "rzut oka"wydaje się przyjazny klientom.Jest klimatyzacja.Zaraz przy wejściu stolik i kilka krzeseł-można spokojnie usiąść i coś napisać lub tylko odpocząć.Jest kilka okienek, w których można załatwić swoje sprawy.Urzędniczki prawie jednakowo ubrane,eleganckie.Jednak w większości bez uśmiechu i zadowolenia-jakby siedziały tu za karę. Z większości wizyt- właśnie na tej poczcie nie jestem zadowolona-jak i wielu moich rozmówców.Dziś było podobnie.Otwarte tylko dwa okienka a sporo ludzi.Stanęłam i ja.Przy innych okienkach widać panie urzędniczki ale one nas chyba nie widzą.Starsi ludzie zaczynają się denerwować.Nikt jednak nie przejmuje się prośbami o otwarcie kolejnych okienek obsługi.Przyszła moja kolej-chciałam nadać przesyłkę listową priorytetową.Pani zważyła kopertę i podała cenę, jaką mam zapłacić.Zdziwiłam się bardzo,bo kwota była o 1zł większa niż zwykle.A wiem co mówię ,bo takie przesyłki posyłam bardzo często (co tydzień) i to z taką sama zawartością.Logicznie-nie mogą się więc różnic waga i ceną.Zwróciłam pani delikatnie uwagę-prosząc o ponowne zważenie i sprawdzenie ceny.Pani swoim wzrokiem chciała mnie wcisnąć w podłogę.Rzuciła kopertę na wagę i stwierdziła ,że ma rację.A ja wiedząc,że to ja mam rację-zrezygnowałam z nadania mojej przesyłki na tej poczcie.Urzędniczka stwierdziła niegrzecznie,że sama nie wiem,czego chce i zawracam jej głowę.Pojechałam na inną pocztę.A tam pani z przyjaznym uśmiechem mnie szybko obsłużyła i...zapłaciłam o tą 1 złotówkę mniej.Wydaje mi się ,że nie powinno tak być ,żeby przesyłki na pocztach różniły się ceną-bo przecież ustalane są "z góry".Nie jestem zadowolona z obsługi na poczcie na ul.Al.Niepodległości.Mimo to jeszcze tam wrócę,by wyjaśnić sposób naliczania przez ową panią opłat za przesyłki.Nie polecam tej Poczty.

EGO;)

21.06.2010

Placówka

Mielec, Augusta i Wiktora Jadernych 2

Nie zgadzam się (32)
urząd jakich wiele,jednak...
urząd jakich wiele,jednak sprawnie z uśmiechem na ustach wyślesz paczkę,list polecony i nawet brud na podłodze,brudny-obskurny kiosk z drobiazgami /zresztą nieczynny/ to ta bsługa rekompensuje wszelkie niedogodności.Sobota czyli miejsce na samochód znajdziesz /bezpłatnie/. Ta miła obsługa to jednak ewenement na placówkach pocztowych

zarejestrowany-uzytkownik

19.06.2010

Placówka

Pruszcz Gdański, Obrońców Pokoju 5

Nie zgadzam się (22)
Wczoraj poczułam się...
Wczoraj poczułam się jak główna aktorka w Rejsie lub Misiu - korzystała z usług Poczty Polskiej i kolejny raz przekonałam się, że Panie w okienku mają troszkę zaściankowe podejście do klienta... Otóż kiedy weszłam do środka, a miałam do wysłania 3 niewielkie paczki, przede mną stało około 5 osób. Dwie osoby miały do wysłania paczki a pozostałe do odebrania listy polecone. Pani w okienku była mocno zdenerwowana, ponieważ właśnie kończyła zmianę i musiała się śpieszyć, co odbiło się niestety na nas - klientach. Kiedy Pani zapytała mnie głośno, czy ja też mam do wysłania paczki - i potwierdziłam odrzekła: "No to szybciutko, szybciutko". Nie wiem naprawdę co to miało znaczyć: czy mówiła na głos do siebie, popędzając się w ten sposób? Czy tez ja miałam szybciutko stać i przebierać nóżkami? Naprawdę nie wiem co miało to oznaczać, oczywiście wszyscy na poczcie podchwycili tę nerwową atmosferę i zaczęli się pomiędzy sobą sprzecząć kto był pierwszy, kto ostatni itp. W zasadzie poczułam się jednak nie jak aktorka w komedii tylko w horrorze, wyszłam zniesmaczona i niestety zdana na ten punkt pocztowy, jak tylko myślę o kolejnej wizycie dostaję gęsiej skórki. A szkoda, bo zostawiam naprawdę duże kwoty za... no właśnie nerwową obsługę. Moja rada: ustanowić inne godziny zmian - nie w godzinach szczytu, kiedy to najwięcej osób korzysta z poczty wracając z pracy.

zarejestrowany-uzytkownik

10.06.2010

Placówka

Łódź, Armii Krajowej 32a

Nie zgadzam się (15)
Chciałam skomentować pracę...
Chciałam skomentować pracę człowieka, który roznosi paczki Poczty Polskiej w rejonie w którym mieszkam. Najpierw walczyłam długo, żeby awiza wkładał do skrzynki, a nie w drzwi. Oczywiście bezskutecznie. Zdarzało się już, że znajdowałam awizo leżące na środku klatki schodowej, podeptane i brudne. Pewnie nie gdyby nie było mnie kilka dni spokojnie sprzątaczka wymiotłaby je na śmietnik. Niestety pan (bardzo zresztą sympatyczny), jest zatrudniony chyba na jakiś wyższych prawach, bo nie ma niego wpływu ani poczta na której odbieram przesyłki (nie jest ich pracownikiem) ani poczta w Płaszowie, która rozdziela korespondencję (przez telefon powiedzieli mi tylko, że postarają się mu przekazać). Więc w dalszym ciągu znajduję awiza na ziemi lub wetknięte w drzwi. Na szczęście niezbyt często, bo pan stara się dostarczać paczki w takich godzinach, kiedy ktoś jest w domu lub zostawiać sąsiadowi. Zazwyczaj na awizie podany jest numer telefonu do doręczyciela i informacja do której godziny można odebrać od niego paczkę. Wolałabym poszukać go osobiście niż stać w kolejce na poczcie. Tego dnia wróciłam do domu i oczywiście znalazłam w drzwiach awizo. Widzę na awizie, że będzie miał paczkę do 20-tej. Była godzina 19:45. Dzwonię. Dowiaduję się, że paczka już dawno została oddana na poczcie i mogę ją sobie stamtąd odebrać. To po co pisał, że można od niego do 20:00?

Astrum

09.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Poszłam na pocztę...
Poszłam na pocztę ponieważ miałam do wysłania list polecony, wnętrze urzędu jest ładnie urządzone, nie sprawia problemu interesantom, jest dużo miejsca dużo okienek do obsługi klienta, nie czekałam długo na swoją kolej, urzędniczki nosiły uniformy ładnie się prezentowały. zwróciłam uwagę na jedną sytuację, przy kasie stała jedna osoba, kasjerka była zajeta innymi sprawami, pani czekała przy kasie ok 15 min do momentu kiedy kasjerka podeszła i powiedziała słucham, to było olewające zlekceważenie klienta

zarejestrowany-uzytkownik

28.05.2010

Placówka

Szprotawa, pl. Komuny Paryskiej 2

Nie zgadzam się (22)
Mała placówka, 2...
Mała placówka, 2 okienka do obsługi klientów i jedno tzw. rezerwowe, które nigdy nie sprawuje swojej funkcji. Problemem w tej placówce jest ilość klientów, która przerasta możliwości małej poczty. W okolicy jest sporo firm, które nadają przesyłki masowo. Oddział poczty nieraz nie wyrabia się z obsługą na bieżąco. Jeżeli czas wypłaty pieniędzy dla listonoszy, którzy idą w teren zbiegnie się większą ilością klientów (bardzo często), godzinne stanie w kolejce gwarantowane. Najlepszym elementem tego oddziału są zawsze uśmiechnięci i sympatycznie listonosze. Jeżeli jednak któryś z nich ma urlop, jego zmiennicy nie nadążają z podziałem obowiązków.

Joanna_779

26.05.2010

Placówka

Kraków, Królowej Jadwigi 220

Nie zgadzam się (22)
Niestety BARDZO długie...
Niestety BARDZO długie kolejki, bardzo często giną tu przesyłki, co potęguje długość kolejki. Nie ma też żadnych informacji na temat osób uprzywilejowanych w kolejkach co może pozwoliło by tym osobom z tego korzystać gdyby taka treść była gdzieś widoczna. podobnie jest z drukami. O większość druków trzeba poprosić bo nie są dostępne.

zarejestrowany-uzytkownik

25.05.2010

Placówka

Nie zgadzam się (28)
KOBIETA OBSŁUGUJĄCA W...
KOBIETA OBSŁUGUJĄCA W OKIENKU Z PRZESYŁKAMI ZDECYDOWANIE ZBYT POWOLNA, NIEZBYT MIŁA, MIAŁA PRETENSJE DO KLIENTÓW, KTÓRZY CHCIELI WYSŁAĆ WIĘCEJ NIŻ 5 LISTÓW I PACZEK, PRETENSJE ZWIĄZANE Z BRAKIEM NAKLEJONYCH ZNACZKÓW. PANI PREZENTOWAŁA SIĘ DOBRZE, ŁADNA FRYZURA, BIAŁA BLUZKA. URZĄD POCZTOWY JAK ZWYKLE POSPRZĄTANY.

Urszula_241

20.05.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (19)
Byam jeszcze w...
Byam jeszcze w ciązy. Juz 9 miesiąc. zamówiłam dla dziecka kołyske przez internet. Dostawa Pocztą Polską. Kołyska wraz z dodatkowo zamówionymi rzeczami warzyła zgodnie z informacją sprzedającego 21 kg. Po godzinie 17 zadzwoniła do mnie pani, która rozwozi paczki. Powiedziała, że ma przesyłkę dla mnie i czy ktoś jest w domu by ją odebrać. Odpowiedziałam twierdząco. Przyjechała z paczką i zadzwoniła przez domofon. XZapytała czy może poprosić kogoś o pomoc bo jest sama a paczka stosunkowo ciężka. Odpowiedziałam jej, że już schodzę. Na dole widząc, że jestem w zaawansowanej ciąży powiedziała, że jednak sama wniesie paczke na czwarte pietro. Bardzo przykro, że tak ciężkie rzeczy kobiety listonosze muszą wnosić same.

Iskierka_1

18.05.2010

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Postanowiłem nadać na...
Postanowiłem nadać na poczcie ważną korespondencję jako list polecony. Po przyjściu na miejsce gdzie znajduje się poczta, zastałem przestronna salę obsługi klienta. Dobrze oświetlona, z dostępnymi drukami niezbednymi do wysłania, nadania przesyłek, listów lub paczek. W tym oddziale poczty są dostępne 2 okienka. Najpierw było otwarte jedno okienko, a liczba oczekujących na obslugę była na poziomie około 15 osób. Po około 10 minutach otwarto drugie okienko. Jednak obsługa każdego petenta trwała bardzo długo. Kolejka coraz bardziej się wydłużała. Zauważyłem, że długość trwania obsługi jest niezależna od pracowników poczty, ale zależna od zbyt wielu wykonywanych czynności. Pracownicy najpierw wykonują pisemną, papierkową pracę, a następnie jeszcze to samo wprowadzaja to do pamięci komputera. I właśnie przez takie czynności prawie pół godziny oczekiwałem na wysłanie własnej korespondencji. Zauważyłem jeszcze jeden mankament. Na tablicy informacyjnej przeczytałem informacje, że za list priorytetowy można uznać taki, który jest nadany do godziny 15-tej. A było juz po 15-tej, a pracownicy tzw. okienka pytali się klienta czy klient nadaje priorytetem. Nieświadomi klienci godzili się na wysłanie listu priorytetowego, który niewiele gwarantował, a co podrażało usługę.

OBSERVATORE

13.05.2010

Placówka

Wodzisław Śląski, Osiedle XXX-lecia 62

Nie zgadzam się (26)
Nasza główna poczta...
Nasza główna poczta po remoncie zrobiła się naprawdę przyjazna. Niegdyś pójście na pocztę i załatwienie jakiejkolwiek sprawy przyprawiało o ból głowy, kolejki, nieczynne okienka. Teraz automatyczne rejestrowanie w kolejce, jakby milsze pracownice ( zdecydowanie otoczenie wpływa korzystnie na nastrój pracowników)Załatwienie wysyłki kilku listów i paczek zajęło mi dosłownie kilka minut. Chociaż nie mam w tej części miasta zbyt często do załatwienia chyba pokuszę się jeszcze na kolejną wizytę jak bedę nadawać przesyłki.

zarejestrowany-uzytkownik

12.05.2010

Placówka

Lublin, Krakowskie Przedmieście 50

Nie zgadzam się (33)
Punkt pocztowy który...
Punkt pocztowy który odwiedziłem w dniu dzisiejszym, znajduje się na pasażu handlowym gliwickiej galerii handlowej Forum. Obsługa przyjemna i stara się być miła: chociaż był problem z wydaniem mi reszty (brak bilonu). Dość skromna oferta świadczonych usług ale i tak uważam iż punkt jest potrzebny w tym miejscu. Zarówno punkt pocztowy jak i jego najbliższa okolica utrzymane były w nienagannej czystości.

jerry1104

09.05.2010

Placówka

Gliwice, Lipowa 1

Nie zgadzam się (20)
Jestem osobą, która...
Jestem osobą, która lubi zakupy przez internet, dlatego często przychodzą do mnie paczki. Zawsze uważałem, że to jedna z najwygodniejszych form robienia zakupów. Niestety przez kurierów poczty polskiej wszystko staje się trudniejsze. Wielokrotnie zdarzało się już, że kurier pozostawił awizo w skrzynce pocztowej nie sprawdzając uprzednio czy jest ktoś w domu. Wiele razy było tak, że przez cały dzień był ktoś w domu, a i tak awizo było w skrzynce. Ostatnio zauważyłem, że kurierzy nawet nie zabierają ze sobą paczek idąc do lokali, tylko od razu wypisują awiza. Uważam, że takie postępowanie jest skandaliczne. Chyba nie za taką usługę płaci nadawca przesyłki !!! Przez takie postępowanie kurierów, zmuszony jestem każdą paczkę odbierać osobiście na poczcie. W tym momencie okazuje się, że niestety nie mogę robić zakupów przez internet bez wychodzenia z domu.

Jakub_85

07.05.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
Wtej placówce Poczty...
Wtej placówce Poczty Polskiej nigdy nie mozna szybko załatwić sprawy ponieważ panie pracujące nie wykazują żadnego zainteresowania.Zawsze są dwa okienka zamknięte na cztery w ogóle z czego jedna pani cały czas coś drukuje, wypełnia jakies dokumenty gdy kolejka przekracza 5 osob.Placówka ta jest oblegana gdyż znajduje się tuż przy dużym centrum handlowo- rozrywkowym oraz przy najwiekszym centrum motoryzacyjnym.Wchodząc do tej placowki czuje się przemijającą nostalgię czasóe PRL-u.

zarejestrowany-uzytkownik

28.04.2010

Placówka

Lublin, Spółdzielczości Pracy 36

Nie zgadzam się (27)
Jestem stałym klientem...
Jestem stałym klientem poczty polskiej od 1,5 roku. Przez ten okres jedyne co się zmieniło to to że wysyłając listy i paczki nie załatwiam tego w 3 okienkach tylko w 2.Oczywiście jest kilkanaście okienek ale cóż z tego gdy czynne są 3 a czasem nawet 2 na jednej sali.Panie które obsługują są miłe i kompetentne ale niewiele to zmienia gdy kolejka liczy kilkanaście osób, załatwianie petentów którzy wysyłają nieraz po kilka a nawet po kilkadziesiąt przesyłek i do tego jeszcze biorą faktury, trwa bardzo długo,od kilku do kilkudziesięciu minut.Rażące jest to że na jednej sali Panie obsługujące mają do dyspozycji jedną drukarkę do drukowania faktur i to jeszcze tak umiejscowioną że załatwienie sprawy faktury niepotrzebnie wydłuża czas. Oferta cenowa usług niestety nie jest atrakcyjna. Wystrój wnętrza pamiętający wczesne lata PRL-u zostawia dużo do życzenia.W salach obsługi w okresie zimowym gdy działa ogrzewanie i w letnim gdy na zewnątrz są wysokie temperatury panuje zaduch. Wniosek tylko jeden, czasy się zmieniły a Poczta Polska niestety nie.

Stanisław_28

27.04.2010

Placówka

Katowice, Plac Karola Miarki 6

Nie zgadzam się (16)

Poczta Polska

Poczta Polska to firma o ponad 460-letniej tradycji, największy operator na rodzimym rynku – zatrudnia ponad 70 000 Pracowników, sieć obejmuje 7600 placówek, filii i agencji pocztowych. Jest jednym z polskich liderów usług komunikacyjnych, paczkowo – kurierskich i logistycznych oraz narodowym operatorem pocztowym, z którego korzysta ponad 90% Polaków. Koncentruje się na wzmacnianiu najbardziej perspektywicznych obszarów – paczek, logistyki, finansów, usług międzynarodowych i na rzecz administracji publicznej. W ostatnim czasie Poczta Polska zdobyła 1. miejsce w rankingu Rzeczpospolitej w kategorii najcenniejszych polskich marek działających w sektorze usług. W 2020 roku Poczta została laureatem konkursu TOP Marka zajmując pierwsze miejsce w kategorii firm kurierskich.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Poczta Polska?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

W placówce w...
W placówce w której dzisiaj byłam, złe wrażenie zrobił na mnie asortyment, który praktycznie był wszędzie. Książki, kalendarze, ozdoby świąteczne, choinkowe były w każdym wolnym miejscu, na okienkach blokując dostęp, na stolikach, w dużych metalowych kosztach. Czuło się ogromny przesyt i bałagan. Panie nie spiesząc się, obsługiwały poszczególnych klientów, a kolejka robiła się coraz dłuższa. Plusem jest, że w placówce było czysto.