BNP Paribas

(3.69)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1130 z 1672)

Bank ten moim...
Bank ten moim zdaniem nie jest dobry. Personel nie orientuje się w wielu sprawach i za każdym razem podaje inne informację dotyczące tej samej sprawy. Informacje są zatajane przed klientem. Co więcej ostatnio przez 3 dni bank był zamknięty a bankomaty nie działały. Wcześniej nie było informacji o tym że taka sytuacja będzie miała miejsce więc klienci tego banku zostali bez pieniędzy.

Małgorzata_400

20.05.2009

Placówka

Wałcz, Kościuszkowców

Nie zgadzam się (31)
Dzisiejszego ranka wybrałem...
Dzisiejszego ranka wybrałem się do banku w celu wypłacenia gotówki na kupno pewnych produktów niezbędnych do remontu mieszkania . Jak nigdy zależało mi na czasie , ponieważ dużo spraw miałem do załatwienia .W okienku , gdzie wypłacano i wpłacano pieniądze były dwie Panie . Kolejka była tak długa , ludzie byli zirytowani, te starsze babaszki niestety tez musiały się wypocić by załatwić swoje sprawy. Czekałem 20 minut zanim doszło do mnie i Pani wypłaciła mi gotówkę.Teraz wiem że muszę wyrobić sobie kartę w bankomacie by ominąć te straszne kolejki w Polskich bankach . Pozdrawiam

Młody_1

14.05.2009

Placówka

Nie zgadzam się (15)
Pracownicy porozrzucani po...
Pracownicy porozrzucani po całym oddziale. Mało klientów, więc obsługa natychmiastowa. Kłopot z parkingiem. Oddział sprawia przyjemne wrażenie.

ARLETA_5

12.05.2009

Placówka

Chojnice, Młyńska

Nie zgadzam się (27)
Osoba prowadząca mnie...
Osoba prowadząca mnie jako klienta była przygotowana na moje oczekiwania w sposób bardzo merytoryczny i rzeczowy. W tenże sposób odpowiadała na moje wszelkie wątpliwości( a to,że z zawodu jestem handlowcem na pewno nie ułatwiało tej Pani zadania). W sposób bardzo klarowny przedstawiała wszelkie opcje i warianty. Oferta kredytowa była przedstawiona w sposób bardzo przejrzysty. Kontakt oraz zaangażowanie bardzo pozytywne. Wybrałem ofertę tego akurat banku między innymi właśnie ze względu na profesjonalizm obsługi oraz sposób przyjmowania innych interesantów (oczywiście oferta miała także duże znaczenie).

Robert_104

09.05.2009

Placówka

Żary, Bolesława Chrobrego

Nie zgadzam się (23)
Obsługa klienta bardzo...
Obsługa klienta bardzo spowolniona, na trzy stanowiska tylko jedna Pani z obsługi. Ogromne kolejki przy okienkach kasowych. Jedyne co pociesza to życzliwość i uprzejmość Pań z obsługi.

Agnieszka_519

08.05.2009

Placówka

Koszalin, centrum, okolice dworca

Nie zgadzam się (19)
Wcielając się w...
Wcielając się w role klienta zainteresowanego kredytem konsumenckim udałem się do oddziału banku BGŻ w Sanoku. Po wejściu do placówki zostałem odrazu zauważony oraz zaproszony do stanowiska obsługi. Pracownik banku po zadaniu kilku pytań wstępnych przeszedł do prezentacji oferty oraz wyliczeń szczegółowych odnośnie kredytu jaki mnie interesował. Podczas rozmowy kilka rzeczy mnie zaniepokoiło, mianowicie pytając o porównanie oferty zaproponowanej mi przez sprzedawce nie usyskałme zbyt jasnej informacji, co mogło wskazywac na to, iz pracownik nie dokońca był zorientowany w ofercie konkurencji, a przecież dla mnie ma to duże znaczenie. Podczas trwania rozmowy nie zostały mi różnież zaoferowane inne usługi jaki świadczy bank, sprzedawce skupił sie jedynie na kredycie o jaki zapytałem. Pomimo tych drobnych uwag oceniam obsługę w banku na poziomie conajmniej zadowalającym. Sama placówka banku nie budziła żadnych zastrzeń, było czysto i schlodnie, biurko pracownika banku było utrzymane w należytym porządku, a ulotki i ofetrówki były na swoim miejscu.

Grzegorz_160

06.05.2009

Placówka

Sanok, Jagiellońska 19

Nie zgadzam się (31)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w tym banku była chęć zasięgnięcia informacji dotyczącej kredytu studenckiego. Chciałem uściślić możliwości wcześniejszej spłaty kredytu oraz ewentualnie możliwości nadpłacania go. Gdy wszedłem do placówki nie było w niej żadnego klienta, jedynie troje pracowników tego banku. Skierowałem się do pani w dość finezyjnej w sensie kolorystyki fryzurze, ponieważ siedziała najbliżej mnie. Pani zaproponowała miejsce siedzące i zapytała w czym może pomóc. Przedstawiłem więc swoje racje i wątpliwości. Chciałem jako osoba trzecia dla kredytobiorcy nadpłacić mu kredyt studencki, nie znałem jednak potencjalnych kosztów tego zabiegu. Niestety, chyba zaskoczyłem panią konkretnymi pytaniami. Udzielała raczej ogólnych, zdawkowych informacji. Odniosłem wrażenie, iż ten produkt nie jest dla niej usługą bez tajemnic. Podawała dużo informacji, zadawała dużo pytań, lecz konkretów szybko nie usłyszałem. Konsekwencją takiej postawy jest to, iż otrzymałem informacje, o które prosiłem, lecz nie mam do tej pory pewności, czy tak jest w istocie. Prawdopodobnie będę musiał udać się do innej placówki, aby otrzymać informacje w sposób bardziej przekonujący.

Marcin_196

24.04.2009

Placówka

Olsztyn, Oczapowskiego

Nie zgadzam się (21)
Bank posiada dziwne...
Bank posiada dziwne procedury. Nie wydają klientom potwierdzeń transakcji (w moim przypadku zniszczenie karty bankomatowej). Dodatkowo wciskają klientom produkty na siłę. Przy kredycie musisz założyć konto a do konta musisz wziąć kartę, której nie chcesz, ale za którą trzeba zapłacić. W momencie jej zniszczenia ciężko było mi uzyskać takie potwierdzenie na piśmie. Dodatkowo personel zajmuje się częściej prywatnymi rzeczami a nie interesuje się klientem. Z racji mojego młodego wieku początkowo nie traktowali mnie poważnie, więc kredyt załatwiłem przez Expandera. Dopiero od tego momentu zaczęli poważnie traktować młodą osobę.

Marcin_239

14.04.2009

Placówka

Bydgoszcz, Gdańska 16

Nie zgadzam się (22)
To co opiszę...
To co opiszę wydaje się być nieprawdopodobne, jednakże miało miejsce i dotyczy banku z którym moja firma współpracuje od wielu lat. W dniu dzisiejszym w banku BGŻ został złożony do realizacji „ręczny” przelew na kwotę 670.000 zł. Przelew miał być koniecznie zrealizowany w dniu dzisiejszym ponieważ współpracująca z nami firma nalicza sobie odsetki za nieterminowe płatności. Ponieważ kwota przelewu jest stosunkowo duża, jego realizację zostawiliśmy na ostatni dzień. Po złożeniu przelewu zadzwonił do mnie pracownik obsługi klienta z informację, że przelew nie może być zrealizowany ponieważ bank nie posiada karty wzorów podpisów odpowiadającej podpisom na przelewie. Zapytałam jak to możliwe skoro jestem na 100% pewna, że karta została złożona. Poprosiłam o 10 minut by móc sprawdzić, kiedy karta została złożona w banku. Po 10 minutach dzwonię pod podany mi przez pracownika numer ale nikt się nie zgłasza. Jest 11.30 więc do zamknięcia sesji zostało 30 minut. Jeżeli do 12.00 przelew nie wyjdzie to firma nie dostanie pieniędzy w dniu dzisiejszym i naliczy nam odsetki. Dzwonię pod kolejny numer...odbiera pracownik, który obiecuje przekazać sprawę odpowiedniej osobie. Mija kolejne 10 minut i nikt nie oddzwania. Zatem dzwonię kolejny raz pod ten drugi numer bo wiem, że jest szansa iż ktoś odbierze. Ten sam pracownik informuje mnie, że koleżanka, która się nami opiekuje ma w tej chwili klientów i nie może zająć się sprawą. Odpowiadam mu, że rozmawiamy o przelewie na dużą kwotę i o odsetkach, które trzeba będzie zapłacić. A czas strasznie nagli. Pracownik podał mi kolejny numer telefonu tym razem do kierownika działu. Zreferowałam sprawę kierownikowi. Obiecał, że za parę minut oddzwoni. Jest 12.00 kierownik nie dzwoni więc ja dzwonię do niego. Poinformował mnie, że nie mógł zająć się problemem ponieważ przyjmował klientów. Było przed 12.00 a ja nadal nie wiedziała co będzie z przelewem i gdzie znajduje się karta ze wzorem podpisów. Zaraz po 12.00 oddzwonił do mnie kierownik z informacją, że pismo przewodnie do karty wzorów podpisów znajduje się w banku natomiast samej karty nie ma. Nikt nie potrafi wytłumaczyć jak to się stało. Jednakże przelew, mimo tych braków został już zrealizowany. W chwili obecnej bank wysłał do mnie pracownika z nową kartą wzorów podpisów z prośba o jak najszybsze uzupełnienie danych i ponowne przekazanie karty do banku. Na tym zakończyła się na dzisiaj moja sprawa z ferelną kartą i przelewem. Jutro zobaczymy co z tego wyszło.

Iskierka_1

18.03.2009

Placówka

Szczecinek, Plac Wolności 18

Nie zgadzam się (20)
Będąc w Banku...
Będąc w Banku BGŻ przy okazji sprawdzania ofert kredytów mieszkaniowych, mój mąż postanowił przesunąć część pieniędzy z posiadanego w tym banku rachunku ROR na lokatę. Pani, która nas obsługiwała przedstawiła szczegółowo warunki zakładania lokat i po wyborze przez nas odpowiedniej opcji przystąpiła do działania. Sądziłam, że nie zajmie to dużo czasu, ale się pomyliłam. W między czasie pracownica banku odebrała dwa telefony i zajmowała się jakąś sprawą swojej koleżanki, która stała jej nad głową z plikiem dokumentów. Pragnę dodać, że telefon nie stał na jej biurku, tylko na sąsiednim, a pani siedząca przy owym dzwoniącym telefonie nie obsługiwała akurat żadnego klienta. Rozumiem, że wszystkie te rozmowy, czy to przez telefon, czy ze współpracownicą, dotyczyły spraw służbowych. Sądzę jednak, że można to trochę inaczej rozwiązywać. Telefon odbierać powinna osoba, która w danym momencie nie ma klienta, a koleżanka z dokumentami mogłaby chwilkę zaczekać, aż my zostaniemy obsłużeni. Za nami nikt już nie czekał w kolejce, a nawet gdyby był, to lepiej to wygląda jeśli sprawy takie załatwia się pomiędzy obsługą kolejnych klientów, a nie w czasie jej trwania.

scorpio

18.02.2009

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (18)
W najbliższym czasie...
W najbliższym czasie razem z mężem planujemy zakup mieszkania, co związane będzie z zaciągnieciem kredytu hipotecznego. Postanowiliśmy zrobić rozeznanie na temat aktualnej oferty kredytowej. Swoje pierwsze kroki skierowaliśmy do Banku Gospodarki Żywnościowej (mój mąż posiada w tym banku rachunek osobisty). Rozmawialiśmy z bardzo sympatyczną pracownicą Banku, jednak rozmowa ta wyglądała w ten sposób, że o każdy szczegół musieliśmy sami zapytać. Pani przedstawiła nam symulację spłat rat kredytu, powiedziała o oprocentowaniu i na tym koniec. A przecież odsetki to nie jedyny koszt kredytu. O prowizję bankową, podobnie jak i o inne koszta kredytu, zapytaliśmy sami. Z własnej inicjatywy poprosiliśmy o sprawdzenie naszej zdolności kredytowej. Według mnie od tego wogóle powinna rozpocząć się cała rozmowa. Nie padło ani jedno słowo na temat wymaganych dokumentów, które musimy załączyć do wniosku kredytowego. Reasumując, uzyskaliśmy wszystkie interesujące nas informacje zasypując pracownicę banku lawiną pytań. Tak się akurat składa, że wcześniej pracowałam w innym banku w dziale kredytów hipotecznych i wiedziałam na których informacjach mi zależy. Klient nie mający z tą materią nic wspólnego wyszedłby z BGŻ bardzo niedoinformowany. Podejrzewam, że o wielu sprawach dowiedziałby się dopiero przy składaniu wniosku lub podpisywaniu umowy kredytowej (o ile by ją przeczytał).

scorpio

18.02.2009

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (24)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty na stronie była jej ogólna ocena. Zaraz po wejściu na stronę rzuciła mi się znowu jak poprzednio zbyt mała czcionka. Zapamiętałam również błyskawicznie że bank ten uwzględnia Finanse dla rolnictwa. Na stronie są również dodane miniaturki zdjęć. Kolorystyka poprawna

Anna_149

05.02.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Wypłata pieniędzy z...
Wypłata pieniędzy z konta bankowego (zapomniałam karty bankomatowej). Bardzo szybka, sprawna i uprzejma obsługa.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2009

Placówka

Tarnów, ul. Lwowska 72/96C 72/96C

Nie zgadzam się (22)
Zakładanie lokaty- mila...
Zakładanie lokaty- mila i profesjonalna obsluga. Bardzo kompetentna Pani obslugująca kasę poinformowała mnie o korzystnych warunkach zakladania lokaty. Po czym wykonała usługę bardzo szybko i sprawnie. Wyszlam z banku po zaledwie 5 minutach zadowolona. Ocena moja 4+ dotyczy mojego średniego zadowolenia z oferowanego oprocentowanioa lokat .

Ewa_162

20.11.2008

Placówka

Tarnobrzeg, Wyspiańskiego 5

Nie zgadzam się (25)
Moja wizyta w...
Moja wizyta w banku dotyczyła zapoznaniu się ze sposobem udzielania kredytów gotówkowych, ewentualnie hipotecznych. Od razu po wejściu do banku zajęłam miejsce przy biurku pani konsultant. Wiedziałam już gdzie mam się udać, gdyż jestem klientem tego banku posiadam w nim swój rachunek. Jednak osoba która nie wie do którego stanowiska ma się udać miała by problem z poprawnym wybraniem miejsca, dopiero po chwili ktoś z okienka kasowego kieruje ruchem. Zostałam dobrze obsłużona, w jasny i zrozumiały sposób przedstawiono mi warunki i sposób kredytowania jednak o wydruk symulacji rat kredytu musiałam sama poprosić, konsultant wziął ode mnie kontakt, chociaż nie wiem po co, gdyż do dziś nikt się nie odezwał.

zarejestrowany-uzytkownik

17.11.2008

Placówka

Mława, Reymonta 2

Nie zgadzam się (23)
Cel: Złożenie wniosku...
Cel: Złożenie wniosku o kredyt studencki Czas: 20 minut. Przebieg: Oddział niewielki. 2 stanowisko dla klientów korporacyjnych, 2 stanowiska dla Klientów indywidualnych, 2 kasy. Nie pracowało tylko jedno stanowisko dla Klientów indywidualnych. W banku czysto. Oddział prezentował się ładnie również z zewnątrz. Na obsługę czekałem ok. 2 minut. Siedziałem. Kobieta zadbana ok. 50 lat. Kulturalna ale niezbyt sympatyczna. Brak pomocy przy wypełnianiu wniosku, w tonie głosu dało się wyczuć niezadowolenie z faktu, że wniosek nie jest jeszcze wypełniony. Kobieta całkowicie zmieniła ton rozmowy gdy dowiedziała się, że już posiadam konto w ich banku. Dużo chętniej wyjaśniała wszystkie wątpliwości i niuanse. Nie dowiedziałem się właściwie nic nowego. Pracownica nie miała zamiaru informować mnie o niczym niepytana. Prawdopodobnie wyszła z założenia (słusznie), że wiem już wszystko co chcę wiedzieć. Brak informacji o przyznaniu bądź nieprzyznaniu kredytu drogą telefoniczną lub mailową. Należy udać się w tym celu ponownie do banku.

zarejestrowany-uzytkownik

16.11.2008

Placówka

Biała Podlaska, Narutowicza 20

Nie zgadzam się (22)
Przed wejściem do...
Przed wejściem do banku było schludnie, wnętrze placówki było czyste i przytulne. Na stanowiskach pracy doradców nie było żadnych kubków, papierków ogólny porządek, personel nie spożywał posiłków ani napojów. Pracownicy obsługujący klientów byli schludnie ubrani, większość z nich nie posiadała identyfikatora z nazwiskiem, a na biurku przy stanowiskach nie widniały nazwiska pracowników banku. W banku znajdowały się ulotki reklamowe, odpowiednio posortowane oraz reklamy własne. Stanowiska były opisane w taki sposób, aby można było domyśleć się, co przy danym stanowisku można załatwić. Po wejściu do placówki drugie ze stanowisk obsługujących klientów indywidualnych było nieczynne, a pracowników przy pozostałym pierwszym i trzecim stanowisku nie było. W momencie wejścia do banku znajdowało się tam trzech klientów wraz zemną. Jedna z dwóch kas była czynna, jeden klient stał przy kasie, a drugi siedział przy stanowisku kredyty hipoteczne. Przez moment chodziłam i rozglądałam się po czym usiadłam na kanapie i po chwili, z zaplecza wyszła Pani, która zaprosiła mnie do stanowiska trzeciego. Pani która mnie obsługiwała nie posiadała identyfikatora była schludnie ubrana, niczego nie spożywała, miała porządek na biurku. Kiedy zakomunikowałam, że chcę założyć konto, Pani zaczęła posługiwać się ulotką, przedstawiając mi z niej 3 oferty (plan aktywny – 15 zł, plan internetowy – 0 zł, plan standardowy – 5 zł) oraz rozwijała kolejne punkty w poszczególnych planach. Pani nie poinformowała mnie czy jest to karta płatnicza, oraz w jaki sposób zostanie wysłana, czy posiada debet, jak mogę korzystać z tej kart tzn. w jakich placówkach i bankomatach. Poza tym nie zadawała mi żadnych dodatkowych pytań typu ile wydaję miesięcznie, czy posiadam jakieś oszczędności itd. Kiedy zapytałam o kartę kredytową Pani poinformowała mnie, że wymogiem, aby uzyskać tego typu kartę jest okazanie zaświadczenia z pracy. Od razu zaproponowała mi wydanie potrzebnego druczku. Przedstawiła mi ogólny sposób posługiwania się kartą kredytową oraz minimalny limit, który wynosi 500 zł. Wyliczyła także mój limit karty, który przysługiwałby mi na poziomie 1500 zł netto. W związku z karta nie zapytała mnie czy posiadam już jakąś i jaki chciałabym mieć limit kredytowy, czy dużo podróżuję, czy posiadam ubezpieczenie podróżnicze itd. Podczas naszej rozmowy Pani nie rozmawiała z innymi pracownikami banku o sprawach prywatnych czy związanych z moją sprawą, nie odbierała telefonów, gdyż nie dzwoniły.

Anna_478

24.10.2008

Placówka

Sanok, Traugutta

Nie zgadzam się (19)
Jestem klientką Banku. Obsługa...
Jestem klientką Banku. Obsługa klienta miła, przyjazna,profesjonalna.

Elżbieta_35

23.10.2008

Placówka

Grudziądz, Mickiewicza 23

Nie zgadzam się (29)
Cel: uzyskanie informacji...
Cel: uzyskanie informacji na temat formalności (dokumenty i terminy) niezbędnych przy ubieganiu się o kredyt studencki. Czas: wizyta trwała 20 minut z czego połowę trwało oczekiwanie na osobę (kobieta- zadbana i elegancka) obsługującą klientów Przebieg: Pracownik zaproponował zajęcie miejsca siedzącego, następnie w czasie rozmowy kilkakrotnie oddalał się w celu udzielenia informacji drugiemu pracownikowi bądź innym klientom za każdym razem przepraszając. Ocena: Uzyskałem wszystkie informacje których potrzebowałem jednak trwało to zbyt długo.

zarejestrowany-uzytkownik

20.10.2008

Placówka

Lublin, Krakowskie Przedmieście 44

Nie zgadzam się (17)
Do Banku ruszyłam...
Do Banku ruszyłam w sprawie kredytu mieszkaniowego jaki chciałam zaciągnąć wraz z mężem pracującym za granicą. Wybrałam BGŻ - nowo otwarta placówka, promocje itp. Bank bardzo zadbany, czysty, za zewnątrz jak i wewnątrz. Po wejściu zostałam zauważona przez pracownika, który mnie przywitał. Ale na tym się skończyło, nikt nie zapytał w jakiej sprawie przyszłam, czy można mi pomóc, doradzić. Kredyty obsługują dwie Pani, do jednej Pani była kolejka, do drugiej nie. Pani sobie siedziała i coś czytała. Co chwilę wychodziła na zaplecze. Nie pytałam czy mogę do niej podejśc ponieważ chciałam sprawdzić, czy zacznie sama obsługiwać interesnatów. Przez cały mój pobyt w plcówce nie obsługiwała. Gdy ktoś zapytał czy można do niej odpowiedziała, że prosze do koleżanki. Po podejściu do Pani obsługującej zostałam przywitana. Czyściutko na biurku, tylko potrzebne dokumenty. Pani schludnie ubrana, widoczny i czytelny identyfikator (tak jak reszta pracowików). I na tym kończą się pozytywne cechy banku. Pani ma słabą wiedze o kredytach, nie potrafiła podać oprocentowania, wychodziła się pytać. Nie znała odpowiedzi na wiele pytań. Nie pokazała mi historii waluty, w jakiej chciałam zaciągnąć kredyt. Dała dokumenty do wypełnienia. Poza tym nie wiedziała jakie dokumenty musimy z mężem wybrac z zagranicy. Kazała przyjść za kilka dni. Wtedy miała nam podać potrzebne dokumenty. Zrezygnowałam z tego Banku ze względu na mało wykwalifikowany personel. Ważne jest również, że w trakcie rozmowy zadzownił do Pani tel komórkowy i Pani rozmawiała o rzeczach prywatnych. Po zakończeniu rozmowy nie zotsałam pożegnana.

zarejestrowany-uzytkownik

20.10.2008

Placówka

Mogilno, Hallera

Nie zgadzam się (30)

BNP Paribas

BNP Paribas jest wiodącym bankiem w Europie z międzynarodowym zasięgiem. Grupa jest obecna w 72 krajach i zatrudnia ponad 200 tys. pracowników, z czego prawie 150 tys. w Europie. BNP Paribas Bank Polska funkcjonuje w naszym kraju od 2015 roku, wcześniej natomiast działał jako Bank Gospodarki Żywnościowej założony w 1975 roku. Grupa BNP Paribas wspiera swoich klientów w realizacji wielu projektów, oferując im bogaty wachlarz produktów finansowych, inwestycyjnych i oszczędnościowych oraz ochrony ubezpieczeniowej. Jest także liderem w zakresie kredytów konsumenckich. Bank BNP Paribas w Polsce to niemal 3,8 mln klientów oraz ponad 500 oddziałów.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż BNP Paribas?

Ktoś 3 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Rewelacyjnie!
Rewelacyjnie!
Zgadzasz się?