Opinie użytkownika (64)

Idzie jesień, temperatury...
Idzie jesień, temperatury na dworze coraz niższe a ja zdałem sobie sprawę , że moja stara kurtka nie nadaje się już do noszenia. Dlatego też postanowiłem poświęcić niedzielne przed i popołudnie na poszukiwanie nowej kurtki. Na liście sklepów do odwiedzenia tradycyjnie znalazł się GO Sport. Po sklepach tej sieci nigdy nie spodziewałem się fantastycznego poziomu obsługi. Tak było też i tym razem, pracownicy sprawiali wrażenie pochłoniętych swoimi sprawami i jak duchy przemykali pomiędzy regałami. Nie muszę dodawać, że żaden z pracowników nie zaoferował swojej pomocy, gdy przeglądałem kurtki starając się znaleźć coś dla siebie. Jeśli chodzi o wystrój sklepu w zasadzie nie ma o czym mówić. GO Sport jest typowym marketem sportowo-odzieżowym i trudno wymagać luksusów. Zdecydowanie nie podobał mi się natomiast sposób umiejscowienia towarów - kurtki nie znajdowały się w jednej alejce czy też w dwóch czy trzech sąsiadujących ze sobą, lecz były wyeksponowane w co najmniej trzech różnych częściach sklepu. Nie ułatwia to robienia zakupów. Tylko dzięki przypadkowi postanowiłem pójść w inny rejon sklepu i ku mojemu zdziwieniu znalazłem tam kolejne kurtki, z których jedną postanowiłem nabyć. W takich sklepach jak GO Sport okazję do kontaktu z obsługą mamy w zasadzie jedynie przy kasie. W moim przypadku Pani obsługująca kasę okazała się osobą bardzo sympatyczną i kompetentną. Poradziła mi, abym do kurtki zakupił dodatkowo specjalny proszek, przeznaczony do prania odzieży z Gore Texu. Okazało się, że zwykły proszek szkodzi odzieży przepuszczalnej o czym nie miałem pojęcia. Okazuje się, że nawet w sporym markecie odzieżowym można się spotkać z fachową poradą.

nepomucen

05.10.2009

GO Sport

Placówka

Warszawa, Galeria Mokotów, ul. Wołoska 12

Nie zgadzam się (22)
W sklepie tej...
W sklepie tej sieci pojawiłem się nie jako klient, lecz jako osoba towarzysząca. Nie przeszkodziło mi to jednak w dokonaniu oceny tego sklepu. Wizualnie, "Venezia" w Galerii Mokotów nie budzi zastrzeżeń, jest czysto, a spora ilość obuwia jest dobrze wyeksponowana. Nie brakuje również stołków na których można usiąść i wygodnie przymierzyć obuwie. Korzystne wrażenie sprawia nie tylko wystrój wnętrza ale i zachowanie pracowników. Pani z obsługi niemal natychmiast podeszła do nas, gdy zauważyła, że siostrę interesuje konkretny model buta. Sprawnie wynalazła potrzebny rozmiar w magazynie i dodatkowo zaprezentowała modele zbliżone do tego, który upatrzyła sobie moja siostra. Mi osobiście spodobał się ciekawy sposób informowania klientów o dostępnych rozmiarach danego modelu. Otóż każdy but ma na podeszwie naklejkę z wypisanymi rozmiarami aktualnie znajdującymi się na stanie - fantastycznie usprawnia to zakupy, gdyż od razu wiadomo czy dany but będzie pasował czy też nie. Ostatecznie wyszliśmy ze sklepu ubożsi o prawie 400zł, ale za to bogatsi o nowe doświadczenia - małych i niepozornych sklepów nie warto omijać!

nepomucen

05.10.2009

VENEZIA

Placówka

Warszawa, Wołoska 12

Nie zgadzam się (27)
Wysokie ceny paliwa...
Wysokie ceny paliwa zazwyczaj odstraszają mnie od wizyt na stacjach Statoil, jednak tym razem to nie konieczność zatankowania, lecz przepalona żarówka w samochodzie skłoniły mnie do odwiedzenia jednej z ich stacji. Pan za ladą okazał się niezwykle cierpliwy, gdy wypytywałem go o rzeczywistą przydatność żarówek o wydłużonej żywotności. Zdziwił mnie również jego schludny strój, gdyż zazwyczaj pracownicy stacji paliw kojarzą mi się z brudnym od smaru i śmierdzącym benzyną kombinezonem. Największa niespodzianka spotkała mnie jednak później, gdy Pan zaproponował, że może mi bezpłatnie zmienić żarówkę. Ucieszyłem się, gdyż w moim samochodzie jest to operacja bardzo skomplikowana i dla laika czasochłonna. Wymiana poszła sprawnie, a gdy za nadprogramową usługę zaproponowałem Panu przysłowiową "dychę" grzecznie odmówił. Ogromny PLUS dla Statoila!

nepomucen

03.10.2009

Circle K

Placówka

Warszawa, ul. Rosoła 1

Nie zgadzam się (18)
Moja dzisiejsza wizyta...
Moja dzisiejsza wizyta w jednej z restauracji tej znanej sieci wymagała założenia kurtki oraz ciągłego rozcierania rąk. Pomimo niskich temperatur na zewnątrz obsługa zapomniała wyłączyć klimatyzację przez co w lokalu panował chłód. Późniejsze wyłączenie chłodzenia niewiele pomogło i do końca wizyty niemal trząsłem się z zimna. Jeśli chodzi o jakość serwowanych dań to niezmiennie jest ona dobra, podobnie jak zachowanie kelnerów. Dziś jednak, pomimo soboty, obsługa była trochę zdekompletowana i na zabranie pustych talerzy ze stołu musieliśmy dość długo poczekać. To oraz konieczność zmagania się z chłodem zaważyły na trochę gorszej niż zazwyczaj ocenie.

nepomucen

03.10.2009

Pizza Hut

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (15)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi