Obserwacja z supermarketu Biedronka. Zakupy, jakie zrobiłem, to pieczywo, soki i woda, ser żółty i pomidory. Ceny produktów były atrakcyjne. W sklepie panuje nieporządek, bardzo rzucają się w oczy puste kartony, leżące przy napojach. Przy lodówkach z nabiałem unosi się nieprzyjemny zapach, który zaobserwowałem już wiele razy wcześniej. Warzywa i owoce były świeże i estetycznie ułożone. W sklepie było stosunkowo dużo ludzi, ale funkcjonowały 3 kasy, więc nie było dużych kolejek. Przy płaceniu za zakupy kasjerka nie przyjęła karty płatniczej, mówiąc że w tym sklepie nie ma możliwości płacenia nią. Zrobiła to jednak w sposób uprzejmy i stosowny.
Wczoraj wybrałem się na wizytę do lekarza internisty w centrum medycznym grupy LuxMed. Jestem posiadaczem abonamentu VIP, czekałem na wizytę 2 dni. Są pewne trudności ze znalezieniem miejsca na wewnętrznym parkingu centrum - miejsc dla klientów centrum jest stanowczo za mało. Wnętrze przychodni jest czyste i zadbane. Obsługa jest uprzejma i pomocna. Lekarz, u którego byłem przywitał się ze mną, również był bardzo uprzejmy. Po krótkiej rozmowie stwierdził, że potrzebna jest opinia lekarza dermatologa. Wykonał krótką rozmowę telefoniczną i umożliwił mi wizytę u tego lekarza, na którą czekałem jedynie 10 min. Inny pracownik zaprowadził mnie do sąsiadującego budynku. Drugi lekarz również był bardzo uprzejmy i chętnie odpowiadał na wszystkie pytania. Po wizycie, chcąc odebrać kurtkę z szatni, musiałem czekać chwilę na osobę z obsługi, ponieważ jej nie było. Czekałem jednak najwyżej 2 min. Wychodząc zostałem pożegnany przez pracownika.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.