Obsługa przed i w trakcie zakupów - bez zarzutu. Nie narzuca się, ale w razie potrzeby natychmiast zjawia się i pomaga.Obsługa posprzedażowa - trochę gorzej. Składanie reklamacji odbywa się w atmosferze zniechęcania klienta: a to podeszwa jest brudna, więc reklamacja zostanie n a p e w n o odrzucona, a to wada jest mechaniczna, więc nie ma sensu składać reklamacji. Sprzedawczyni nie dąży do rozpoznania problemu i oczekiwań klienta, a ogranicza się jedynie do wypełnienia procedury. Brak inicjatywy do poprawy relacji z klientem.Zupełnie inaczej wygląda obsługa posprzedażowa w momencie uznania reklamacji - telefon z informacją, zaproszenie po odbiór pieniędzy, miła atmosfera.Podsumowując: dobry sklep obuwniczy, do dopracowania pozostaje zachowanie obsługi w obliczu reklamacji.
Po pierwsze - płatna toaleta. Moim zdaniem niedopuszczalne na sieciowej stacji benzynowej, która prowadzi program lojalnościowy.Niby paragon za toaletę jest podstawą do rabatu przy kasie, ale nie obejmuje paliwa!Po drugie - obsługa. Szokująco niemiła, unikająca kontaktu z klientem, zajęta wszystkim tylko nie pracą. Klient jest dla nich kimś, kto tylko uprzykrza im spędzanie czasu.Odwiedzałem tę stację trzykrotnie od czasu jej otwarcia, za każdym razem mając nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Niestety rozczarowałem się. A to ekspres do kawy nie działa "i co pan nam zrobi", a to przy kasie czekam dłuższą chwilę zanim kasjer nie dokończy pogawędki ze znajomym, a to nie ma wydać reszty i obcesowo obwieszcza, że "będzie bez 2 groszy" (nie żeby mi było żal 2 gr, chodzi o sposób komunikacji).Stacja nadrabia wyglądem: nowoczesna architektura i znajome koncernowe barwy. Ale w środku -pełne rozczarowanie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.