POTRZEBOWAŁAM PREZENTU NA URODZINY MAMY. ORASAY-SPRAWDZONA MARKA. PRZY WEJSCIU DO BUTIKU PRZYWITAŁA MNIE UŚMIECHNIETA PANI, KTÓRA PO KILKU MINUTACH PODESZŁA I ZAPROPONOWAŁA MI POMOC W DOBORZE SZUKANEJ PRZEZE MNIE CZĘŚCI GARDEROBY. EFEKT-PIĘKNA BLUZKA, ZADOWOLONA MAMA I UTRZYMANA MOJA DOBRA OPINIA O FIRMIE ORSAY I JEJ PRACOWNIKACH. POLECAM.
SKRADZIONO MI TELEFON KOMÓRKOWY. UDAŁAM SIĘ DO NAJBLIŻSZEGO SALONU ORANGE W CELU WYROBIENIA DUPLIKATU KARTY SIM. CZYNNOŚĆ, KTÓRA ZAZWYCZAJ TRWA KILKA MINUT(WIEM, GDYZ SAMA PRACUJĘ W PODOBNEJ BRANŻY), OKAZAŁA SIĘ WIECZNOŚCIĄ. PAN-DORADCA, BYŁ TAK POCHŁONIĘTY INTERNETEM, ŻE NIE ZAUWAZAŁ MNIE PRZEZ DŁUŻSZĄ CHWILĘ, MIMO IŻ S SALONIE OPRÓCZ NAS NIE BYŁO NIKOGO. POPROSIŁ MNIE DO STANOWISKA PO MOIM ZAPYTANIU "MOŻNA?". JEGO CZYNNOŚCI-OSPAŁE, FLEGMATYCZNE, WRĘCZ NA ODCZEPNE NAPAWAŁY MNIE IRYTACJĄ. TO CO ON POWINIEM MI MÓWIĆ-SAMA DOPOWIADAŁAM, A PAN KIWAŁ TWERDZĄCO LUB PRZECZĄCO GŁOWĄ. MASAKRA!!!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.