W markecie witają kupującego skrzynie i pudła z towarem a w połączeniu z dużą ilością kupujących, utrudnia to poruszanie się po sklepie. Personel z wózkami wypakowuje napoje blokując całkowicie możliwość przejścia. Kupujący szukający potrzebnych mu produktów ma wrażenie, że przeszkadza personelowi. Brak jakichkolwiek uprzejmości ze strony personelu, choćby uśmiechu. Prawdziwy dramat rozpoczyna się kiedy przychodzi czas zapłaty. Pracuje jedna kasa, reszta personelu na sklepie. Czas oczekiwania jest bardzo długi. Biedronka to jedyny większy market w tej okolicy a piątek, dzień zakupów, duża ilość kupujących sprawia, że trzeba mieć zarezerwowane 30 min. na zakupy z czego 15 min. to oczekiwanie przy kasie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.