Zbliża się weekend majowy, wiadomo, wszyscy chcą zrobić zakupy na te dni. Szczególnie w takich sklepach jak Tesco, tłumy są gwarantowane. Nie wiem kto tam pracuje i czy ma jakiekolwiek informacje, czy wyobrażenie, na temat tego co się dzieje w takie dni, ale sytuacja gdy panie w kasach zamykają kasy, podczas gdy kolejki sięgają prawie połowy sklepu, jest trochę nie do zaakceptowania. Przecież można ustawić tak grafik, żeby do końca było czynnych więcej kas, i kolejki szybciej by "schodziły".
Niestety, tak się dzieje bardzo często, że w dniach gdy dużo ludzi robi zakupy, czynna jest co druga, bądź co trzecia kasa.
Przecież więcej czynnych kas = większy utarg. Sklep na pewno nie zbiednieje płacąc dodatkowo za 2-3 godziny, a więcej klientów będzie zadowolonych i usatysfakcjonowanych.
Dodatkowo, niektóre panie z Biura Obsługi Klienta, odnoszą się w sposób niegrzeczny i olewający.
Pracownicy banku bardzo dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków, pomagają klientom przy wpłatomacie, przy terminalach, podchodzą do nowych klientów, nie trzeba czekać na ich obsługę. Bardzo miłe i sympatyczne. Informacje podawane są w sposób jasny i czytelny.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.