Wieczorem wybrałam się na zakupy. Weszłam do sklepu który czynny jest 24h. Wzięłam koszyk i ruszyłam pomiędzy półkami, w koszu się uzbierało sporo rzeczy. Podeszłam do kasy pani skasowała moje zakupy. Przyszło do zapłaty, ja wyciągnęłam kartę kredytową wtedy pani powiedziała mi ze nie można płacić kartą bo mają popsute terminale. Nie miałam przy sobie gotówki żeby zapłacić wiec pojawił się problem. Musiałam zrezygnować z zakupów, wiec zapakowane w siatkę zostawiałam przy kasie, a kasjerka z pretensjami powiedziała do mnie " .. a co ja mam teraz z tymi zakupami zrobić???? " . To chyba jej towar, ja je chciałam kupić ale jeśli nie ma żadnej informacji, że płatność karta jest niemożliwa to ja na pewno nie byłam pierwsza taka klientka.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.