ZUS

(2.83)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (194 z 248)

Udałam sie do...
Udałam sie do ZUS celem załatwienia sprawy odnośnie nadpłaconych w październiku składek.Po informacje w jaki sposób odzyskać pieniazki udałam sie do pani w okienku informacyjnym , ta nie do końca potrafiła odpowiedziec na moje pytanie i odeslała mnie do kancelarii. W kancelarii pani tam pracujaca była bardzo żdziwiona że chcę odzyskac swoje pieniadze ale poradziła żebym napisała odpowiednie podanie.Minęło juz dwa tygodnie od złozenia podania a pieniadze nadal sa na koncie ZUS a nie na moim , przez telefon nie da sie skontaktowac z ta instytucja poniewaz jest cały czas zajety numer.Widac że opinie o ZUS sa prawdziwe.

lola_6

22.11.2010

Placówka

Białystok, Młynowa 29

Nie zgadzam się (2)
Niedawno towarzyszyłam mojemu...
Niedawno towarzyszyłam mojemu tacie w wyjeździe na komisję lekarską do ZUS w Radzyniu podlaskim. Wizytę miała wyznaczoną na godzinę 9,20. Postanowiliśmy być jednak trochę wcześniej i w siedzibie ZUS pojawiliśmy się parę minut przed godz.9. Kiedy tacie został przydzielony pokój, gdzie miała odbyć się jego komisja, udaliśmy się pod wskazane miejsce. Przed drzwiami pokoju znajdowały się cztery zdenerwowane osoby. Okazało się, że w pokoju zepsuł się system komputerowy i jest spore opóźnienie. Nawet osoba, która była w pokoju jako pierwsza jeszcze nie otrzymała decyzji. Zdenerwowanie ogarnęło nie tylko czekających na korytarzu, ale również informatyka i lekarza w pokoju. Kiedy lekarz opuścił pokój z jego twarzy można było wyczytać ogromną złość. Nikt nawet nie śmiał zapytać ile jeszcze potrwa opóźnienie. Oczywiście pracownicy ZUS-u nie poinformowali o tym swoich petentów. Tato wszedł do pokoju po godzinie 11, czyli z ponad 1,5 godzinnym opóźnieniem. Moim zdaniem takie sytuacje w urzędach państwowych nie powinny mieć w ogóle miejsca. ZUS winien być przygotowany na taką ewentualność i powinien podjąć jakieś środki zapobiegawcze.

zarejestrowany-uzytkownik

10.11.2010

Placówka

Radzyń Podlaski, Armii Krajowej 22

Nie zgadzam się (0)
W środę była...
W środę była żona aby uzyskać pismo do MOPS-u. Dostała informacje ze pismo będzie gotowe na piątek. W piątek pojechałem razem z żoną do ZUS-u. Pani przy okienku powiedziała że pisma nie wydadzą bo nie wpłynęła jakaś deklaracja pracodawcy. Powiedzieliśmy że te pismo musi być na dziś, pani w okienku powiedziała ze jak pracodawca dziś dostarczy pismo, to uzyskamy te pismo. Więc pojechaliśmy do pracodawcy wzięliśmy ta deklarację i sami zanieśliśmy. Na wydanie pisma czekaliśmy jakieś 30 minut. Miło że zostało wydane od ręki, ale z drugiej strony sami urzędnicy ZUS są trochę winni bo nie posiadają odpowiedniego systemu komputerowego jak w Urzędzie Skarbowym, gdzie pisma wydawane są od reki.

Kamil_71

31.10.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)
Poszłam do oddziału...
Poszłam do oddziału ZUS, który miałam po drodze, żeby złożyć formularz aktualizacji danych osobowych. Weszłam do środka. Oddział znajduje się w świeżo wyremontowanym i obłożonym marmurem budynku. Jednak miejsca do obsługi interesantów jest mało, niwiele krzesełek dla oczekujących, a kolejka duża. Pracownicy siedzą w malutkich klitkach przedzielonych ściankami z karton-gipsu. Podeszłam do jedynej pracownicy, która coś liczyła i spytałam, czy mogę zostawić ten formularz, wyjaśniając krótko, o co chodzi. Pani była nieuprzejma i stwierdziła "To nie tu, proszę wziąć numerek, stanowisko E". Poszłam po numerek do stanowiska E. Z opisu nie wydawało mi się, żeby było to właściwe okienko. Przede mną w kolejce było 16 osób. Wzięłam też numerek F, skoro żadne okienko nie zajmowało się moją sprawą. W okienku F nagle zniknęła pracownica. W końcu znalazłam kogoś wolnego i poinformowałam o mojej sprawie. Pani uprzejmie odpowiedziała mi, że w ich oddziale nie mogę tego zrobić i powinnam jechać na Chmielną. Bardzo mnie to zdziwiło, poniewać w Gdyni zostawiałam kiedyś podobny formularz, a oni wysyłali na Chmielną (która swoją drogą jest bardzo daleko od mojego miejsca zamieszkania i pracy). Spytałam się, czy chociaż mogę to przesłać listem. Otrzymałam potwirdzenie. Poprosiłam więc o dokładny adres ZUS na Chmielnej. Pani przeszukała papiery, ale nie mieli centrali na liście oddziałów. Sprawdziła więc w Internecie i spisala mi na karteczce adres centrali. Całą wizytę wspominam jako mały organizacyjny koszmar. Gdyby w tym Oddziale mieli okienko informacyjne, jak w oddziale gdyńskim, wszystko poszłoby dużo sprawniej i bez nerwów. Dobrze chociaż, że druga obsługująca pani, z którą rozmawiałam była miła.

demo

28.10.2010

Placówka

Gdańsk, Tuwima 9

Nie zgadzam się (0)
Idąc do Zus'u...
Idąc do Zus'u spodziewałam się okropnych kolejek, urzędników "odhaczających" interesantów maszynowo. Wchodząc do budynku zauważyłam że jest tam całkiem czysto i praktycznie pusto. Kartki z opisem gdzie i w jakiej sprawie się udać na wejściu już są przyczepione przez co zaoszczędziło mi to szukania odpowiedniego pokoju. Na tablicy informacyjnej było wiele przydatnych informacji - ile wynosi najniższa i najwyższa krajowa: stażu, wynagrodzenia i innych. Nie musiałam czekać na przyjęcie gdyż zostałam obsłużona "od ręki". Wchodząc do pokoju nie zastałam pani obsługującej (jadła na zapleczu chyba obiad - taka pora) ale gdy mnie usłyszała zaraz podeszła i uprzejmie mnie przywitała. Potrzebowałam zaświadczenia - zerknęła w moje dokumenty i wyjaśniła mi wszystko krok po kroku gdzie i po co mam się udać. Cały czas była miła i uśmiechnięta. Ubrana w "zwykłe ciuchy" nie sprawiała wrażenia pracownika ZUS'u. W jej biurze panował lekki zamęt - jak dla mnie - papierki a raczej całe ich sterty poukładane były praktycznie jedno przy drugim - widać miała dużo pracy :)

zarejestrowany-uzytkownik

24.08.2010

Placówka

Szczecinek, Plac Wolności

Nie zgadzam się (27)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty było uzyskanie zaświadczenia o zamknięciu działalności gospodarczej. Lokalizacja placówki dobra. Do inspektoratu przyszłam 15 minut przed otwarciem. Pan z ochrony poinformował mnie, że panie jeszcze nie obsługują, ale mogę w holu usiąść i poczekać na otwarcie. Panie gdy zobaczyły, że przychodzi coraz więcej interesantów zaczęły prace przed 8. Pani, która mnie obsługiwała była miła, dała wniosek do wypełnienia, który szybko wypełniłam i podałam Pani, ta uprzejmie poinformowała mnie, że za tydzień mogę zgłosić się po zaświadczenie.

Magdalena_1686

10.08.2010

Placówka

Myszków, ul. Sikorskiego 57

Nie zgadzam się (28)
Dostarczyłem druk L-4...
Dostarczyłem druk L-4 osobiście do ZUS Kłodzko; brak powitania(pan do mnie),proszę bardzo szybko wypełnić druk za 12 min zamykamy bo po 15:00 nieczynne,dostałem do wypełnienia druk dotyczacy prowadzącego podmiot gospodarczy,w trakcie wypełniania pomyliłem się w miejsce NIP-u wpisałem pesel,poprosiłem o drugi druk i oczywiście otrzymałem lecz czas minął : pani (identyfikator metalowy mały i błyszczący,niewidoczne dane obsługującej pani) L-4 przyjęty , druk zgłoszeniowy proszę dostarczyć jutro

zarejestrowany-uzytkownik

05.08.2010

Placówka

Kłodzko, pl. Chrobrego

Nie zgadzam się (23)
Wczoraj miałam wątpliwą...
Wczoraj miałam wątpliwą przyjemność dokonywania zmian w swoich ubezpieczeniach w w.w. instytucji. Mój pech, bo idąc (jak mi sie wydawało dobrą drogą), trafiłam do złego miejsca (nazwanego nie inaczej, jak Obsluga Klienta). Podeszłam do informacji i pokazałam pismo. Pani nawet nie odpowiedziała na "dzień dobry" tylko burknęła "przecież ma tu pani napisane, że do obsługi klienta, to po drugiej stronie!". Nie wdawałam się w dyskusje i poszłam we wskazane miejsce. Widząc, że na sali wszyscy pracownicy wpatrzeni w komputery (tylko przy jednym stanowisku był klient) stanęłam w kolejce do jednego z nich. Przy pozostałych widniała kartka "nieczynne". Nagle za słupa wyłania się pracownica, bardzo młoda i do mnie "a pani to na co czeka??". Mówię więc uprzejmie: "Na wolne stanowisko". Pani dosłownie prychnęła pogardliwie z wydętymi ustami i dodała "no proszę siadać!". Było to po prostu NIEPRZYJEMNE i IRONICZNE. miałam wrażenie, ze potem Pani lekko sie zreflektowała, zaczęła tłumaczyć rzeczy, o które nawet nie pytałam, ale niestety pierwsze wrażenie pozostało. Na nic się zdały kompetencje i wiedza. Najprzyjemniejszą postacią jaką spotkałam tego dnia w ZUS-ie był Pan, starszy ochroniarz o siwej skroni, który z uśmiechem, z własnej woli pomógł mi, wskazując odpowiednią drogę. Dla niego wielki plus.

zarejestrowany-uzytkownik

05.08.2010

Placówka

Kraków, ul. Pędzichów 27

Nie zgadzam się (16)
Niestety nie jestem...
Niestety nie jestem zadowolona z jakości obsługi. Składając wniosek czułam się zignorowana, ponieważ Pani która mnie obsługiwała rozmawiała w tym czasie przez prywatny telefon. Nie mogłam przez to uzyskać pełnej informacji. W wyniku niedoinformowania musiałam zgłosić się do ZUS ponownie. Pani odpowiadała niechętnie na moje pytania. Czułam się jakbym przeszkadzała.

Karolina_856

22.07.2010

Placówka

Mława, Padlewskiego 29/31

Nie zgadzam się (19)
Mając na uwadze...
Mając na uwadze list z Urzędu Skarbowego , w którym wzywano mnie do wypełnienia dodatkowego dokumentu udałam się od razu do ZUSu by tam również sprawdzić, czy aby na pewno nie powinnam wypełnić dodatkowych papierów. W Zusie przyjęła mnie miła pani, która dokładnie wytłumaczyła mi jak technicznie wygląda wyrejestrowanie działalności. Powiedziała, że owszem Urząd Miasta zawiadamia ich o wszystkim ale ubezpieczony sam musi wyrejestrować firmę jako płatnika składek oraz siebie jako ubezpieczonego. Ponadto ona sprawdza, czy wpłacone składki pokrywają się z okresem ubezpieczenia. Jeżeli napisałam, że zakończenie działalności nastąpiło 31 danego miesiąca, to ubezpieczona jestem do 30 i składki za jedne dzień ZUS musi oddać na konto ubezpieczonego. Zapytałam się jej dlaczego zatem wszędzie mówi się o tym, że wyrejestrowanie firmy jest już dużo łatwiejsze niż kiedyś skoro i tak sama musze obejść inne urzędy. Uśmiechnęła się tylko do mnie i powiedziała, że nie doprecyzowano pewnych spraw stąd bałagan. Wypełniłam wszystkie dokumenty przy jej pomocy i zadowolona wyszłam z ZUSu.

Iskierka_1

30.06.2010

Placówka

Szczecinek, Plac Wolności

Nie zgadzam się (26)
Około 3 lat...
Około 3 lat temu prowadziłem działaność gospodarczą i oczywiście musiałem mieć kontakty z zakładem ubezpieczeniowym ZUS. Po rozwiązaniu działalności wszystko wyrejestrowałem ze wszystkich urzędów, w tym i z ZUS-u. Myślałem, że będę miał spokój ale wyszło co innego. W ubiegłym roku otrzymałem wezwanie z informacją, że brakuje składek za miesiąc ubezpieczenia. Zrobiło mi się gorąco, ale jak rozwiązywałem działaność, to sprawdzałem czy wszystko mam uregulowane. Po odszukaniu papierów okazało się, że posiadam potwierdzenie wpłaty. Po udaniu się do oddziału skierowałem się do wykazanego na wyzwaniu pokoju. Po wejściu do środka zapytałem się o panią .... . Po odezwaniu się, podszedłęm do niej i wyjaśniłem z czym przychodzę. Pracownica wzięła moją teczkę i stwierdziła, że mam zaległości. Po pokazaniu dowodów wpłaty pracownica poinformowała mnie, że w takim razie mają błąd w systemie i zapytała się, czy może skserować dowód wpłaty aby dołączyć do akt. Po skserowaniu oddała mi moje dokumenty i przeprosiła za problemy. Widać, że choć część monopolisty ZUS-u podchodzi do patentów prawidłowo a nie z góry.

zarejestrowany-uzytkownik

30.06.2010

Placówka

Białystok, Młynowa 29

Nie zgadzam się (20)
W Polsce ZUS...
W Polsce ZUS bankrutuje, z roku na rok państwo (czyli my wszyscy) musimy ponosić dodatkowe koszty "reanimacji" tego największego molocha państwowego użyteczności publicznej. Kwoty dodatkowych zastrzyków finansowych to już kilkanaście/kilkadziesiąt miliardów PLN rocznie.Mówi się o wielu planach " uzdrowienia". Jakie są Wasze opinie i uwagi na ten temat. Według mnie pierwsze co powinno się zrobić w ZUS-ie - to zredukować przynajmniej o 50 % armię urzędników, w sposób radykalny zmienić sposób i system zarządzania w/w organizacją i przystosować ją jak najszybciej do dzisiejszych wyzwań wolnorynkowych - a przede wszystkim - do właściwego gospodarowania i pomnażania majątku kilku pokoleń Polaków tak - by nie były konieczne dotacje państwowe - a oczekiwany przez wszystkich zysk - dający nam komfort spokojnej "jesieni życia" - a nie kolejnych wyrzeczeń i statusu europejczyka żyjącego poniżej granicy ubóstwa i nędzy. W Człuchowskim Zusie najpierw się trzeba nastać około godziny czasu a potem stanąć przed urzędniczką z grobową miną. I gdyby nie to że prowadząc z nią miłą rozmowę z mojej strony ( sypanie komplementów ) nie dowiedziałbym się nic.

zarejestrowany-uzytkownik

19.06.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (28)
Załatwiałam pewną dość...
Załatwiałam pewną dość skomplikowaną/dla mnie/sprawę.Panie zarówno w informacji jak i przy okienku wykazały dużo cierpliwości i życzliwości.Z uśmiechem wyjaśniały i podpowiadały najprostsze sposoby rozwiązania mojego problemu.Kolejki nie było.W sali przyjmowania klientów,przyjemny chłód klimatyzacji a wokół zieleń kwiatów ustawionych w dużych donicach.Jestem bardzo miło zaskoczona.

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2010

Placówka

Wrocław, Litomska 36

Nie zgadzam się (22)
Jestem zmuszona ponownie...
Jestem zmuszona ponownie opisać Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu. Ich praca, o ile można to pracą nazwać jest skandaliczna. Zbywają klientów, co prawda w bardzo miły sposób, jednak notorycznie. W zeszłym tygodniu powinnam otrzymać pieniądze z tytułu macierzyńskiego. Zapewniali mnie, że 24 maja zostaną wysłane. Tak samo było z poprzednim macierzyńskim. Również musiałam na nie długo czekać. Według mnie takie instytucje powinny działać sprawnie. Na taką pomoc czeka wiele potrzebujących rodzin. Dla niektórych są to jedyne środki.

Beata_561

01.06.2010

Placówka

Nowy Sącz, Sienkiewicza

Nie zgadzam się (26)
Zgodnie z przepisami...
Zgodnie z przepisami byłam zmuszona wyrejestrować się z ubezp. zdrowotnego i jednocześnie dokonać rejestracji do ubezpieczenia całościowego. Mimo moich obaw czy mogę to zrobić przy okazji jednej wizyty, okazało się, iż bez problemu Pani przyjmująca deklarację wprowadziła niezbędne dane do systemu i nie muszę fatygować się ponownie. Otrzymałam również broszurę i informację co do dalszej procedury jak i o stawkach poszczególnych ubezpieczeń. Urząd przyjazny petentowi :-)

zalogowany_użytkownik

20.05.2010

Placówka

Bydgoszcz, Św. Trójcy 43

Nie zgadzam się (12)
Wiele się zrobiło...
Wiele się zrobiło dobrego jeśli chodzi o wystrój, zasady obsługi i kolejności klientów. Niestety stare nawyki pozostały, pracownicy są tacy jak zawsze. Wiadomo -ZUS jest miejscem nie dla ludzi a dla pracowników.... Szkoda tylko, że kompetencje pracujących tam osób i ich wiedza nie nadążają za zmianami jakie weszły wraz z unią do Polski. Przydało by się trochę poduczyć i nie wmawiać klientom, że rozporządzenia unijne śa w tej chwili zmienione ustawami Polskimi!! -5 za wiedzę i wprowadzanie klientów w błąd!

zarejestrowany-uzytkownik

12.05.2010

Placówka

Lublin, Tomasza Zana 36-38c

Nie zgadzam się (21)
Wizyta jakich wiele...
Wizyta jakich wiele w urzędach,na pierwszy rzut oka nieproporcjonalnie mały parking dla petentów w stosunku do parkingu dla pracowników. Wewnątrz budynku bez przepychu-czysto schludnie,dobre oznaczenia,pomoc rzeczowa,konkretna- nawet więcej niż zapytasz...pomogą,podpowiedzą z życzliwością-czas oczekiwania względny....

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2010

Placówka

Gdynia, Władysława IV

Nie zgadzam się (21)
Instytucja do której...
Instytucja do której nie lubię chodzić,ale czesem byłam zmuszona odwiedzić Zakład Ubezpieczeń Społecznych.Gdy poszłam tam po raz pierwszy zapytać się jak wygląda ubezpieczenie pracownika,jaka jest najniższa składka i różne tego typu pytania, które mi się nasunęły,myślałam, że pracownicy udzielą mi szczegółowej odpowiedzi.Nie miałam wogóle pojęcia o czym one mówią bo mają wyuczone regułki i myślą, żę każdy petent powinien rozumieć się na tych sprawach,ale jesli nigdy nie miało się kontaktu z ubezpieczeniami to powinni wytłumaczyć to w sposób prosty.Pracownice te siedza w ubezpieczeniach po kilka lat, ale powinny tłumaczyć petentom w sposób prosty i zrozumiały.Gdy byłam dzis zapytać ile wynosi zasiłek pogrzebowy to pracownica, którą spotkałam na korytarzu powiedziała mi, że kwota jest podana na katrce przy w wyjściu.Obeszłam cały ZUS i nic nie znalazłam.

Sylwia_483

05.05.2010

Placówka

Proszowice, Reja 3

Nie zgadzam się (25)
Wizyta w Zus...
Wizyta w Zus w zdw okazała się szybka i sprawna, ponieważ urząd ten jest całkowicie zautomatyzowany i przez to sprawny. Pan na portierni poinformował mnie o co robić. Pani w okienku była bardzo cierpliwa, tłumacząc dla mnie ważną sprawę. Oprócz miłej obsługi zaobserwowałam czysttość i schludność tego urzędu. Stoły i krzesła w poczekalni - równo poukładane.

Monika_1069

30.04.2010

Placówka

Zduńska Wola, ul. Kilińskiego

Nie zgadzam się (19)
Poszedłem dowiedzieć się...
Poszedłem dowiedzieć się o ubezpieczenie społeczne, ponieważ się ostatnio trochę pozmieniało, i u mnie również się pozmieniało. W punkcie informacji, gdy zadałem pytanie, została mi udzielona wstępna odpowiedź ( jak później się okazało błędna, ale nie jestem do końca pewien) z zaleceniem zapytania się w okienku, aby uzyskać pewniejszych informacji. Ochroniarz podał mi numerek kolejki, oraz zostałem poinstruowany jak korzystać z systemu ( akurat ja z tym nie mam problemów). Mam tylko pewne zastrzeżenie do zachowania się pracownicy, nie patrzyła się wprost na mnie, nie wiem, czym to było spowodowane ( wada wzroku, jakieś przyzwyczajenie) to było lekko drażniące, ale to jedyny taki minusie. Następnie, gdy podszedłem do stanowiska z tym samym pytaniem, została mi udzielona wyczerpująca odpowiedź również w sposób przyjazny dla petenta. Ogólnie jak na urząd zachowanie pracowników było nadzwyczaj miłe, a może to tylko moje uprzedzenia...

Kamil_71

21.04.2010

Placówka

Płock, Stanisława Jachowicza 1

Nie zgadzam się (14)

ZUS

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż ZUS?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Niewielkie kolejki, niewielką...
Niewielkie kolejki, niewielką opłata za uzyskanie zaświadczenia, czas oczekiwania to kilkanaście minut